Artykuły

Rozmowa z Maciejem Masztalskim. Sztuka i władza

Dziś wieczorem premiera spektaklu "Moje drama" w wieży ciśnień Na Grobli. Sztukę napisał i wyreżyserował Maciej Masztalski, szef Grupy Ad Spectatores

MAŁGORZATA MATUSZEWSKA: Twoja najnowsza sztuka dotyka spraw bardzo poważnych, bo stosunków między światem ludzi kultury a władzą. Będzie poważne czy śmiesznie?

MACIEJ MASZTALSKI: Będzie śmiesznie, bo to komedia. Bogdan Grzeszczak zagra w niej dyrektora wydziału kultury mianującego na dyrektora teatru nieodpowiedzialną osobę. A chociaż podkreślamy absurdy, to spektakl z założenia nie ma być zjadliwy, ale po prostu śmieszny, przyjemny w odbiorze. Nie chodzi o napiętnowanie ludzi, ale pokazanie, że używają oni różnych języków...

Z czego się śmiejecie?

- Z trendów w nowoczesnej kulturze, m.in. z wszechobecnej nagości. Z nas samych, bo w krzywym zwierciadle pokazujemy też naszą Grupę.

Bogdan Grzeszczak jest znanym aktorem teatru k2, debiutującym w Ad Spectatores. Co wnosi do spektaklu?

- Swoje dwudziestoletnie doświadczenie. Z Bogdanem fantastycznie się pracuje, bo słucha wskazówek i podsuwa swoje pomysły.

Premiera spektaklu "Moje drama" dziś o godz, 21 w wieży ciśnień Na Grobli

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji