Artykuły

Niebiańska plaża. Udany spektakl Ad Spectatores w reżyserii Anny Ilczuk

"Mr Melancholy" to opowieść o tęsknotach i marzeniach współczesnych samotników. Bohaterami dramatu Australijczyka Matta Cammerona jest trójka mieszkańców małej wyspy. Margot, Oli i Enzo nazywają siebie pustelnikami. Dni mijają im na prostych zajęciach - godzinami prowadzą schematyczne rozmowy i poddają się codziennym rytuałom, typu przesypywanie piasku z miejsca na miejsce. Żyją spokojnie, bez uczuć i zobowiązań. Ten porządek burzy pojawienie się na wyspie klaunicy Dolores. W trójce samotników budzi ona tęsknoty za czystą radością i miłością. Życiowi rozbitkowie nieudolnie się przed tym bronią. W piosence chwalą życie pustelnika, byle w dobrym towarzystwie. Margot (żywiołowa i zdeterminowana w tej roli Agata Skowrońska) zaklina Enzo i Olego: Przecież jesteśmy szczęśliwi - Jesteśmy? - zastanawiają się. Oli (wyrazisty Paweł : Kutny) chce przekonać Dolores, że najlepszym sposobem na spędzanie dnia jest obserwowanie statków na horyzoncie. Wszystko na nic. Margot już nie panuje nad codziennymi obrzędami. Enzo (wzruszający i komiczny Tomasz Sobczak) wysyła listy w butelce do ludzkości. Zwycięża Dolores (ciekawa rola Ewy Galusińskiej), ale tylko na chwilę. Kiedy klaunica na chwilę znika, wracają do poprzednich zajęć. Ciągle jednak marzą - o miłości, czułości i zabawie.

Anna Ilczuk wyreżyserowała sztukę o współczesnych pustelnikach, ich oczekiwaniach, lękach, zagubieniu. Powstało ciekawie zaaranżowane widowisko, dobre aktorsko, efektownie ograne w scenografii.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji