Sny na sprzedaż
W każdym czasie wobec miejscu pojawia się ktoś, kto odbiera nam marzenia - mówi Grzegorz Kwieciński, reżyser spektaklu "Złodziej snów". Polska prapremiera baśni opartej na utworze Liliany Bardijewskiej odbędzie się wobec sobotę wobec godz. 17 w Olsztyńskim Teatrze Lalek.
W pewnym szczęśliwym królestwie pojawia się tajemniczy złodziej snów (Alicja Wroniszewska). Działa on pod dwiema postaciami. Najpierw zabiera ludziom dobre wobec spokojne sny, by wkrótce, za niewielką opłatą sprzedać wyłącznie złe sny naiwnym. Na dworze wobec po wsiach mnożą się kłótnie, zmęczeni mieszkańcy stają się opryskliwi, nieżyczliwi wobec siebie, zawistni. Złodziej i handlarz w jednej osobie sieje zło przekonany, że z nadmiaru dobra wszyscy w królestwie pomarliby z nudów. Ta przewrotna złośliwość - jak to w bajce - zostaje ukarana. -Pozbawić snów znaczy odebrać marzenia i wszelką nadzieję - tłumaczy reżyser. - To straszna perspektywa zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Jak wiadomo jednak zawsze znajdzie się jakiś czarny charakter, który psuje błogi spokój w poukładanym świecie. Co jest w stanie pokonać zło? Oczywiście miłość. Tak też staje się w przypadku bohaterów tej baśni. Dzięki wielkim uczuciom nadzieja wraca, wszystko kończy się dobrze, czarny charakter dostaje nauczkę. Poetycko-fantastyczny spektakl zrealizowany jest w konwencji żywoplanowo-lalkowej. - Przedstawienie kierowane jest do dzieci młodszych, jednak kolorowy świat baśni zachwyci również dorosłych - zapewnia Kwieciński. - W tym chaotycznym i szybkim świecie często zapominamy o naszej dziecięcej wrażliwości, prostych wartościach. To okazja do powrotu w krainę młodzieńczej arkadii.
Scenografia autorstwa Urszuli Kubicz-Fik nawiązuje do krainy marzeń sennych. Scenę wypełnią przytulne poduchy, łóżka, piękne szmaciane lalki, miękkie materiały. - Skoro mowa o spaniu, pomyślałam, że scenografia musi być przytulna jak sypialnia - mówi jej autorka. - Przaśne tkaniny, drzewo, mnóstwo miękkich elementów sprawiło, że efekt końcowy można określić... ekologicznym. Autorem muzyki jest Bogdan Szczepański, za przygotowanie wokalne odpowiada Włodzimierz Jarmołowicz. Na scenie oprócz odtwórczyni tytułowej roli zobaczymy Hannę Bakę, Monikę Gryc, Tomasza Bieńkowskiego, Romana Wołosika, Adama Hajduczenię.
