Toruń. Nowy sezon w Zaczarowanym Świecie
Rozpoczyna się nowy sezon na odnowionej sali w Toruńskim Teatrze Lalek "Zaczarowany Świat".
Toruński Teatr Lalek "Zaczarowany Świat" rozpoczyna w tym roku 58. rok działalności. Nowy sezon zainauguruje przedstawienie "Mamba i lamparty" autorstwa założycielki teatru, Janiny Awgulowej.
W tym roku dzięki pomocy przyjaciół teatru i sponsorów udało się przeprowadzić remont generalny sali widowiskowej. Na uroczystym otwarciu w poniedziałek [15 października] pojawiło się wielu gości, między innymi Anna Michel-Drożyner - córka Janiny Awgulowej, prezydent Torunia Michał Zaleski i zaprzyjaźnieni z teatrem funkcjonariusze Straży Miejskiej. Najważniejsi jednak byli mali widzowie. To z myślą o nich wymieniono instalację grzewczą, zamurowano okna i ocieplono ścianę.
Estetyka i funkcjonalność
Projekt wystroju dopasowano do fotelików w kształcie zwierząt, tak charakterystycznych dla "Zaczarowanego Świata", które stanowią jedyną tego rodzaju widownię w Europie. Poza tym wymieniona została wykładzina i kurtyna. Przerobiono również wejście. Zmiany nie tylko poprawiły estetykę sali, ale i zwiększyły jej funkcjonalność.
- Utrzymała się atmosfera, którą pamiętają widzowie także wtedy, gdy już nie mieszczą się w zaczarowanych fotelikach - mówi Emilia Betlejewska, dyrektor teatru [na zdjęciu]. - A kolejni młodzi widzowie chcą nadal oglądać bajki. Sprawia to magia tego niezwykłego świata, który jest odkrywany i ceniony przez kolejne pokolenia.
Co zobaczymy?
W październiku i listopadzie będzie wystawiony "Czarodziejski kuferek", a w grudniu i styczniu "Królowa Śniegu". Będzie można poznać kulturę innych krajów: japońską baśń "Groszek szczęścia" i zabawną historię osadzoną wśród zabytków starożytnego Egiptu: "Co się wykluje". W marcu odbędzie przedstawienie "Toruńskie Anioły", które pokaże architekturę i legendy naszego miasta. W repertuarze znajdzie się również przedstawienie prewencyjne "Uwaga! Obcy..." i ekologiczne "Ostatnie drzewo".
Ten sezon jest ważny dla dyrektorki teatru Emilii Betlewskiej, gdyż w tym roku obchodzi 30-lecie swojej pracy zawodowej. - Kiedyś wolałam samochody niż lalki, ale dzięki Janinie Awgulowej pokochałam teatr - mówi dyrektor teatru Emilia Betlejewska. - Dzięki tej pracy przeżywam największą przygodę mego życia.