Kryminał opera na trzy pas
"Tosca" należy do najczęściej wystawianych oper na świecie. Premiera w piątek będzie trzecią w powojennym Szczecinie
Tytuł znalazł się już w repertuarze szczecińskiej Opery dwa razy: w 1985 i 1995 r. Ostatnio w wersji plenerowej na zamkowym dziedzińcu. Tym razem opera też przekroczy mury teatru. Każdy z aktów "Toski" będzie się dziać w innym miejscu: w kościele pw. św. Jana Ewangelisty przy ul. św. Ducha, w auli Pomorskiej Akademii Medycznej przy ul. Rybackiej i na dziedzińcu Urzędu Poczty przy ul. Dworcowej.
Toska to prawdziwy kryminał. Dramatyczne wydarzenia rozgrywają się pomiędzy trojgiem bohaterów. Floria Tosca (sopran) jest śpiewaczką, jej ukochany to szlachetny i utalentowany malarz Mario Cavaradossi (tenor). Baron Scarpia - prefekt policji (baryton) odrzucony niegdyś przez Toscę ze względów osobistych i politycznych zniszczy szczęście młodych.
Początek o godz. 21. Całość potrwa ponad trzy godziny. Premiera w piątek, ale spektakl zostaniejeszcze powtórzony w sobotę i niedzielę. To będzie jedyna okazja, żeby go zobaczyć. Bilety kosztują 22 zł w przedsprzedaży, w dniu spektaklu będą o 5 zł droższe.
Trzy akty "Toski", napisanej w 1899 r., dzieją się w Rzymie 17 i 18 czerwca roku 1800, kolejno w kościele Andrea delia Valle, w pałacu Farnese i na zamku San Angelo. Do napisania sztuki zainspirował go utwór teatralny francuskiego dramaturga Victoriena Sardou. Z granej po francusku sztuki nie zrozumiał ani słowa, ale podziałała na niego odtwórczyni tytułowej roli wielka Sara Bernhardt. Z pięcioaktowego dramatu powstało skondensowane libretto trzyaktowej; opery. Muzykę do niego Giacomo Puccini komponował dwa lata.