Artykuły

Wędrująca Tosca. Z kościoła na pocztę

W piątek - późnym wieczorem - przed wejściem do kościoła pod wezwaniem św. Jana Ewangelisty w Szczecinie, zebrało się kilkuset miłośników opery. Przywiodła ich tam chęć uczestniczenia w wędrującym spektaklu. Tosca - Giacomo Pucciniego, bo o niej mowa, z librettem Luigiego Ulica i Giuseppe Giacosy, wg Victoriena Sardou - wprost prowokuje do wystawienia każdego z trzech aktów w innym miejscu, tak jak zrobili to jej szczecińscy realizatorzy. Spektakle te (w piątek, sobotę i niedzielę) nie są pierwszym tego rodzaju przedsięwzięciem w Europie ale, jak mi się wydaje, jedynym w Polsce.

Kościół jest miejscem akcji pierwszego aktu dzieła i przeniesienie go pod sklepienie świątyni działa na wyobraźnię widzów silniej niż scena teatru. Reżyser Andrzej Rozhin bardzo trafnie wykorzystał magię muzyki w przestrzeni. Było tak we wszystkich aktach, a nawet w czasie przejścia na inne miejsca, w których rozkrywały się kolejne akty. Mam jednak wątpliwości, czy wszyscy widzowie, siedzący na jednym poziomie zarówno w kościele, w auli PAM jak i na dziedzińcu poczty, mogli dobrze widzieć poczynania aktorów.

Zasłużone wyrazy uznania widzów zbierała orkiestra prowadzona przez Warcisława Kunca i chór przygotowany przez Pawła Osuchowskiego. Soliści - odtwórcy głównych ról, prowokowali natomiast burzliwe dyskusje i skrajne opinie. Będąc widzem opery w piątek, miałam wrażenie, że potrzebne jest tu artystyczne dojrzewanie poszczególnych ról i całości. I trochę mi żal, że nie ma wielu szans na powtórzenie spektaklu Toski w takiej właśnie wędrującej formie.

W roli Toski w piątek usłyszeliśmy Liliannę Kamińską, poza tym wystąpili: Cavaradossi - Sylwester Kostecki, Scarpia - Przemysław Firek, Angelotti - Janusz Lewandowski, zakrystian - Ireneusz Naguszewski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji