Lublin. Słowacki teatr w Graffiti
Odkąd w Graffiti prezentowany jest spektakl "Kamienie w kieszeniach" w reżyserii Łukasza Witt Michałowskiego, już nikt się nie dziwi, że muzyczny klub może proponować także przeżycia teatralne.
Melpomena znowu zagości na scenie Graffiti przy al. Piłsudskiego 13. W niedzielę o godz. 19 Divadlo Kontra ze Słowacji pokaże tam sztukę Irlandczyka Marka O'Rowe "Howie a Rookie" w reżyserii lublinianki Klaudyny Rozhin.
Spektakl zdobył nagrodę krytyków "Objav Sezonu 2006/2007" oraz laury na festiwalu Nova Drama 2007 w Bratysławie. Sztuka jest grana w języku słowackim.
Klaudyna Rozhin ma teatr w genach. Jej ojciec Andrzej to twórca legendarnego studenckiego Teatru Gong 2 z Chatki Żaka, później reżyserujący w teatrach profesjonalnych całego kraju. Mama Barbara Michałowska-Rozhin, logopeda z UMCS, była aktorką Gongu, a do dziś uczy aktorów artykulacji. Klaudyna jest też spokrewniona z Łukaszem Michałowskim, bo jej mama i jego ojciec to rodzeństwo. Od wielu lat mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii, przede wszystkim zajmując się przekładami sztuk, ale także prowadząc zajęcia z aktorami (swego czasu przywiozła całą ich grupę na warsztaty w Centrum Kultury), wykładając i reżyserując.
W styczniu tego roku razem z dwoma młodymi słowackimi aktorami, Peterem Cizmarem i Mikim Macalą założyła nową niezależną kompanię teatralną Kontra, z którą przygotowała prapremierę irlandzkiej sztuki Marka O'Rowe "Howie the Rookie". O'Rowe uważany jest za jednego z najoryginalniejszych dramatopisarzy od czasów Becketta.