Artykuły

Żydowskie opowieści dla dzieci

"Opowiadania dla dzieci" w reż. Piotra Cieplaka w Teatrze Narodowym w Warszawie. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej.

W spektaklu Piotra Cieplaka "Opowieści dla dzieci" bogactwo kultury żydowskiej pokazane zostało magicznie i nowocześnie.

Jeśli Piotr Cieplak przejdzie do historii jako reżyser bezkompromisowy, to nie z powodu politycznego "Albośmy to jacy tacy" (wg "Wesela", Teatr Powszechny w Warszawie), ale dzięki "Opowiadaniom dla dzieci" Isaaca Bashevisa Singera (1904-91). Wszystkie chwyty, na jakie wraz ze scenografem Andrzejem Witkowskim pozwolił sobie w tej familijnej realizacji, mniej uważnego twórcę mogły poprowadzić prosto ku monstrualnej sztampie.

Szeroki gest zamiast magii teatru pokazuje zwykle bezradność i grafomańskie zapędy realizatora. Tymczasem Cieplakowi rozmach pozwolił pokazać na scenie nowojorskie wieżowce, mosty, Arkę Noego naturalnych rozmiarów, anioły wyglądające z pękniętego nieba, spacerujące drzewa i dzieci zamieniane w naleśniki. Reżyser pozwala, by działy się u niego rzeczy nieprawdopodobne, niedopuszczalne w teatrze przez swą prostotę, bezpośredniość, szarżę. Ale te właśnie chwyty działają.

Scena Narodowego zmieniała się jak w iluzyjnym teatrze barokowym, rozbiegany zespół migoce kostiumami zwierząt, rabinów i jarmarcznych handlarzy. W tle toczy się opowieść roztargnionego profesora Szlemiela (Krzysztof Wakuliński), który zgubiwszy drogę do domu, zabawia historyjkami zagubionego psa (Arkadiusz Janiczek).

Narrator, któremu w rzeczywistym świecie przedmioty płatają figle, bezpiecznie czuje się tylko w krainie przypowieści. Jest kwintesencją naszych wyobrażeń o nowojorskim Żydzie inteligencie: łączy nerwowość Woody'ego Allena ze staroświecką elegancją i swadą. Przechadzając się wśród swoich bohaterów, ożywia klimat żydowskich sztetl, humoru, świąt, wierzeń, pejsów, chałatów i żydowskiej mądrości.

Nie ma w tym jednak nic z ludowej cepelii, charakterystycznej dla festiwali typu "Warszawa Singera", Teatru Żydowskiego czy bożonarodzeniowych szopek. Kultura żydowska pojawia się nie tyle w kostiumach, tałesach, sztrejmlach, tefilinach, symbolach religijnych, ile w atmosferze, detalach, drobnych sygnałach wskazujących, "co jest ważne?", "co buduje naszą tożsamość?", "o czym zapomnieć nie wolno?".

Cieplak pokazał, jak wiele postaci ma duchowość rozrzuconego po świecie narodu: od artystowskiego stylu życia nowojorskiej diaspory przez księżycową magię jak z obrazów Chagalla aż po biblijne cuda i rubaszny, kreślony grubą kreską komizm. Przyroda żyje, Bóg bawi się naleśnikami, rzeczy okazują się krnąbrne lub wchodzą z człowiekiem w podejrzane sojusze. Nazwy w języku jidysz brzmią jak fantastyczne zaklęcia. Opowieść wciąga, dzieciom rozszerza oczy i buzie, w dorosłych otwiera jakieś zakurzone skrytki z jasnością.

W spektaklu wykorzystano osiem z ponad trzydziestu opowiadań Singera. O leniwym Uce (Krzysztof Stelmaszyk) i jego córce Nędzy (Kamila Baar, potem Waldemar Kownacki), co rosła razem z długami tatusia. O zwierzętach (cały zespół), kłócących się o pierwszeństwo wejścia do Arki. O mędrku Szlemielu (Grzegorz Małecki), co do Warszawy wędrował, a do Chełma zaszedł. Dzieci Szlemiela szaleją niby w karnawale Breugela (wielka to zasługa choreografa Leszka Bzdyla), kosmata para bucha z garnków Szlemielowej (Beata Fudalej). Zwierzęta bardziej od bajkowych pluszaków przypominają współczesnych przechodniów: z kogucimi irokezami, w lamparcich futrach, wężowych skórach, z parasolami-żądłami. Wśród gwaru wyróżnia się wyciszona opowieść o dwójce niewidomych dzieci, które siedząc w ciemnościach przy zbyt dużym stole, uczą się patrzeć "bez oczu, ze środka".

Cieplakowi udało się stworzyć mądre, ciepłe przedstawienie, które zamiast koncentrować się na odmiennościach, znajduje ponadkulturową drogę do dziecięcej wyobraźni.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji