Artykuły

Supraśl. Przedłużona dzierżawa dla Wierszalina

Teatr Wierszalin Piotra Tomaszuka będzie nadal bezpłatnie korzystał z gminnego budynku w Supraślu. Radni zdecydowali o przedłużeniu bezpłatnego użyczenia budynku Wierszalinowi na kolejne 10 lat.

Wczoraj [13 września] po burzliwej dyskusji radni Supraśla przedłużyli dzierżawę Teatrowi Wierszalin. Ośmiu radnych głosowało za, pięciu przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu. Głosowanie było imienne. Zebrana na sali publiczność nagrodziła decyzję brawami.

- Cieszę się, że zwyciężył zdrowy rozsądek, że tak wielu radnych rozumie korzyści z naszej obecności w Supraślu - powiedział wczoraj Piotr Tomaszuk, szef Wierszalina.

- Dobrze jest - tak burmistrz Wiktor Grygiencz skomentował wynik wczorajszego głosowania. - Dyskusja była burzliwa, ale dotyczyła przede wszystkim spraw technicznych. Część radnych próbowała dowieść, że pan Tomaszuk zbyt mało dba o zabezpieczenie techniczne obiektu. Zarzuty nie potwierdziły się, ale przecież zadawanie pytań i zgłaszanie wątpliwości jest prawem każdego radnego. Czy jestem zadowolony? Osobiście wnioskowałem o przedłużenie dzierżawy, więc...

Dzierżawa na budynek przy ul. Kościelnej 4, gdzie mieści się siedziba Wierszalina, została przedłużona na kolejnych 10 lat.

Z relacji Tomaszuka, który był obecny na sali obrad wynika, że przeciwnicy przedłużania dzierżawy nie byli w stanie przedstawić merytorycznych argumentów. - Ich sprzeciw opierał się na stwierdzeniu "nie, bo nie". Nie krytykowali otwarcie działalności Wierszalina, nie potrafili powiedzieć, co proponują zamiast, ale trwali w sprzeciwie.

Ponoć jeden z radnych skomentował zachowanie "przeciwnych" mówiąc, że gdyby Wierszalin realizował linię programową Radia Maryja, to nie byłoby sprawy, a tak - choć nie ma argumentów - jest sprzeciw.

- Obecność Wierszalina w Supraślu to nie tylko korzyść dla kultury lokalnej - tłumaczy Tomaszuk. - Utrzymanie zajmowanego przez nas budynku kosztuje około trzydziestu tysięcy rocznie. To są pieniądze, którzy sami zarabiamy i inwestujemy. W efekcie Supraśl może się szczycić własnym teatrem, którego utrzymanie nie obciąża budżetu miasta. Gdzie indziej zdarzają się takie fenomeny?

Tuż po wczorajszym głosowaniu Wierszalinowcy wyjechali do Kielc, gdzie zagrają "Świętego Edypa". Tomaszuk zapytany o to, co zamierza robić przez najbliższe 10 lat w Supraślu, odpowiedział ze śmiechem: - To co zwykle: robić kolejne przedstawienia i grać je w Supraślu, w Polsce i na świecie. Oby tak było - życzę tego sobie, Wierszalinowi i jego publiczności.

Obecnie Tomaszuk przygotowuje nowatorską inscenizację "Mistrza i Małgorzaty" Michaiła Bułhakowa. Premiera ma się odbyć jeszcze w tym roku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji