Białystok. Siostra Ratched i jej wariaci u Węgierki
Miłośnicy kultowej książki Kena Keseya, rozsławionej przez film Formana z Jackiem Nicholsonem w roli głównej, stawić się winni w Teatrze Dramatycznym. Zwłaszcza, że siostrą Ratched jest znana aktorka telewizyjna i teatralna - Maria Pakulnis. Dziś pokaz przedpremierowy, w sobotę premiera.
O czym jest "Lot nad kukułczym gniazdem" - wiedzą chyba wszyscy. Oddziałem psychiatrycznym zawiaduje despotycznie siostra Ratched właśnie, pod maską ciepła i niewzruszonym uśmiechem kryjąca zimne wnętrze i manipulująca pacjentami. Szpital zamieniła na rodzaj kombinatu, kontrolowanego w każdym calu. Do takiego świata trafia McMurphy - brawurowy cwaniak, który udaje psychicznie chorego, a gdy przekonuje się, że zakład łączy w sobie elementy szpitala, więzienia i wojska, buntuje się i stacza walkę z Ratched. Pod jego wpływem uwięzieni jak w kokonach pacjenci budzą się do życia. Ale walka z góry skazana jest na porażkę. Trudno się zmierzyć z ideałem, jakim dla wielu pozostaje film
Formana - zespół Węgierki pod kierunkiem reżyserki Julii Wernio podjął jednak wyzwanie.
- To będzie zupełnie inna opowieść. Walka jednak idzie o to samo: by w wariatach zobaczyć wspaniałych ludzi - mówi Wernio. - Istotne jest pokazanie tego, co się dzieje w grupie zamkniętej na oddziale psychiatrycznym: jak budzi się ludzka więź, odpowiedzialność, przyjaźń - najprostsze wartości, które przeciwstawione zostają siostrze Ratched.
W rolę McMurphyego wciela się Piotr Dąbrowski, siostry Ratched - Pakulnis, a Wodza - Adama Zieleniecki z Białostockiego Teatru Lalek, który w długiej peruce zmienia się zupełnie nie do poznania. W spektaklu gra niemal cała męska obsada teatru. Ciekawa jest industrialna scenografia spektaklu: wyjałowione zimne wnętrze, zbudowane z szyb i metalu.
pt., godz. 18 (spektakl przedpremierowy), sob., godz. 18. (premiera), niedz., godz. 18, pon., godz. 19
