Kraków. Honorowa Danuta Michałowska
- Mam zaszczyt i przyjemność pokłonić się pani profesor, która od lat wzbogaca krakowską kulturę i wychowała pokolenia artystów, mówiąc o trudnych sprawach językiem sztuki - powiedział podczas wczorajszej uroczystości Stanisław Rachwał, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa, ogłaszając decyzję o przyznaniu Honorowego Obywatelstwa Miasta Krakowa Danucie Michałowskiej, uznanej aktorce, współtwórczyni Teatru Rapsodycznego.
O ten zaszczytny tytuł dla aktorki wystąpił Krakowski Oddział Związku Artystów Scen Polskich - organizator wczorajszego spotkania z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru, które odbyło się w Klubie Aktora "Loża". Dodajmy, że ZASP świętuje w tym roku 90. urodziny. Bohaterką wieczoru była prof. Danuta Michałowska, jak zwykle wytworna, jak zwykle uśmiechnięta. Wielu krakowskich teatromanów pamięta zapewne aktorkę z jej znakomitych ról, m.in. Tatiany w "Eugeniuszu Onieginie" czy Telimeny w "Panu Tadeuszu", a także ze świetnych monodramów, które realizowała w swoim Teatrze Jednego Aktora. Dodajmy, że prof. Danuta Michałowska, świętująca w tym roku 85. urodziny, jest nie tylko uznaną aktorką, ale była też przez kilkadziesiąt lat zasłużonym pedagogiem w krakowskiej PWST.
Wczorajsza uroczystość stała się też okazją do wręczenia środowiskowych nagród z racji tegorocznego święta teatru. Nagrodę "Loża 2008" wymyśloną przez Lidię Bogacz-Popiel, przewodniczącą Zarządu Oddziału ZASP i przyznawaną najbardziej obiecującemu aktorowi spoza Krakowa otrzymała Marzena Ciuła, absolwentka krakowskiej PWST, obecnie aktorka kieleckiego Teatru im. Stefana Żeromskiego. Przyznano też Nagrody Syzyfa dla tych, którzy ciężko, owocnie i bezinteresownie pracują na rzecz środowiska artystycznego. Tegorocznymi laureatkami (po raz drugi) zostały: Barbara Stesłowicz, Irena Wollen (- Syzyf pracował w osamotnieniu, a ja mam do pomocy wspaniałe koleżanki), Marta Bizoń, zaś wyróżnienia (po raz pierwszy) otrzymały: Jadwiga Lesiak i Barbara Szałapak. Zebranych gości poinformowano również o przyznaniu Nagrody im. Leona Schillera, którą w tym roku otrzymał Wojciech Leonowicz, aktor Teatru Bagatela. Było odczytanie orędzia z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru, było wręczenie medalu 750-lecia lokacji Miasta Krakowa, były kwiaty, gratulacje i wspomnienia prof. Michałowskiej, która także dementowała fałszywe o niej informacje (- Nigdy nie występowałam z Jaraczem!).
Oficjalną część wieczoru zakończyły śpiewająco Marta Bizoń i Marzena Ciuła. A ze ścian zerkali na nas wspaniali aktorzy zatrzymani w kadrze przez Ryszarda Korneckiego, znakomitego fotografa.
W wypełnionej po brzegi "Loży", przy lampce wina i smakowitych zakąskach gawędzili do późnych godzin znani krakowscy artyści, m.in. Halina Kwiatkowska, Marta Stebnicka i Mieczysław Święcicki.
- Jestem urodzoną krakowianką, temu miastu poświęciłam niemal wszystkie lata zawodowego życia. Tutaj przeżyłam chwile szczęśliwe, ale i smutne, kiedy nie było miejsca dla mojego teatru. Nagroda jest dla mnie wielkim wyróżnieniem, choć tak naprawdę nie mam pojęcia, na czym polega honorowe obywatelstwo - wyznała nam szczęśliwa jubilatka.