Artykuły

Piękno politycznej bomby

"Opera za trzy grosze" w reż. Roberta Wilsona z Berliner Ensemble na XXIX Przeglądzie Piosenki Aktorskiej. Pisze Jacek Cieślak w Rzeczpospolitej.

Niezwykle filmowa "Opera za trzy grosze" Roberta Wilsona była ozdobą dwóch wieczorów Przeglądu Piosenki Aktorskiej.

Słynny amerykański reżyser nie położył głównego nacisku na radykalizm polityczny utworu, lecz na niezwykle wysmakowaną plastyczną realizację. Berlińska "Opera za trzy grosze" przypomina pod tym względem pamiętną inscenizację Jerzego Grzegorzewskiego w warszawskim Studiu z Piotrem Fronczewskim. Berliński spektakl jest wierny oryginałowi, choć w zaskakujący i przewrotny sposób.

Teatralny skandal

Zazwyczaj bowiem na pierwszym planie stawiane są w sztuce kwestie społeczne. To polityczna bomba. Kiedy Leon Schiller, najwybitniejszy polski reżyser pierwszej połowy XX w., wystawił śpiewogrę Bertolta Brechta w warszawskim Teatrze Polskim w 1929 r. z songami przełożonymi przez Władysława Broniewskiego - doszło do skandalu. Rząd domagał się, by nie pokazywać umundurowanych policjantów biorących łapówki, zaś Antoni Słonimski pytał, czy dopuszczalne jest, by brali po cywilnemu. Najpierw spektakl ocenzurowano, a potem zdjęto. Kontrakt z Schillerem zerwano, wyrzucając go z teatru.

Przeciwnicy sztuki oburzali się, że na scenie pokazuje się żebraków, gangsterów, sutenerów i dziwki. Propaguje karczemny język i cynizm. Słowa, że o moralności można rozmawiać dopiero wtedy, gdy ma się pełny brzuch - do dziś budzą kontrowersje. Ale świat przedstawiony przez niemieckiego dramatopisarza, gdzie korupcja gra główną rolę, a do wielkich pieniędzy dochodzi się po trupach, oglądamy na co dzień.

Kiedy berlińscy aktorzy pojawiają się kolejno na proscenium, przypominają figurki przesuwające się pod cyferblatem średniowiecznych zegarów - to ludzkie typy niezmienne od tysięcy lat. Robert Wilson nadał im wygląd bohaterów niemieckiego kina ekspresjonistycznego. Twarze mają pokryte białym makijażem, wyraz twarzy wampiryczny, podkreślony kreską tuszu. Sylwetki pokraczne, garbate, wygięte - obrysowane czarnym aksamitem kostiumów. Drobią kroczki, kuleją, tańczą jak marionetki na tle neonów. Te zaś układają się w kubistyczne formy, piramidę albo linie więziennych krat. Jednak największa jasność bije z oblicza Mackie Majchra, rozświetlonego szerokim uśmiechem filmowego amanta z lat 30. i słonecznie żółtą fryzurą. Dynamikę nadaje mu chaplinowski chód.

Wilson i królowa

Pesymizm ekspresjonistów zderza się z optymizmem chaplinady w warstwie wizualnej i komicznej, bo zrywającej z zasadami realizmu w sztuce Brechta - o konflikcie charakterów czy moralnych postaw trudno mówić. Wszyscy, biedni i bogaci, tkwią po uszy w moralnym bagnie, walczą o życie, jak się tylko da. Śpiewają o tym ironiczne, drapieżne songi: policjanci i król żebraków Peachum, którego córka Polly wyszła za mąż wbrew woli ojca za Majchra. Kiedy prostytutki wydają go policji - wraca do burdelu, choć może być pewien, że po upojnej nocy znów trafi za kratki. Nie ma pretensji do nikogo, bo robił większe świństwa i zawsze obracał to w żart.

W spektaklu Wilsona jak we śnie nic nie może się stać naprawdę, a jednocześnie wszystko jest możliwe. Reżyser pod-porządkował bowiem wszystkie sceny logice nieprawdopodobnego happy endu. Oto, gdy Majcher stoi pod szubienicą ze stryczkiem na szyi, nagle ułaskawia go królowa i nawet nadaje mu majątek, zaś jej posłaniec oznajmia w jej imieniu, że życie jest zbyt okrutne, by jeszcze w teatrze przelewać krew.

Jednak na scenie więcej do powiedzenia niż królowa ma Wilson. I to do niego należy ostatnie słowo komentarza. Dlatego na koniec zrzuca na aktorów krwistoczerwoną kurtynę - bierze pomyślne zakończenie w teatralny cudzysłów, by z całą mocą podkreślić to, o co chodziło Brechtowi: w życiu cuda się nie zdarzają.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji