Teatralne medytacje według Dada von Bzdülöw
"Bonsai" w choreogr. Katarzyny Chmielewskiej i "Karnacja" w choreogr. Katarzyny Chmielewskiej i Chiharu Mamiya z Teatru Dada von Bzdülöw w Gdańsku podczas III Wydarzeń Teatralnego OFF-u w Warszawie. Pisze Sandra Wilk w Życiu Warszawy.
Zetknięcie kultur Wschodu i Zachodu było tematem spektakli Dada von Bzdülöw, które otworzyły festiwal Wydarzenia Teatralnego Offu.
W pierwszej części wieczoru zobaczyliśmy spektakl "Bonsai", historię człowieka szukającego wolności. Bohater uwięziony jest nie tylko mentalnie ale i fizycznie - w swoim ubraniu. Choreografia skupia się szczegółach - ważny jest i ruch palcami u stóp czy napięcie pojedynczych mięśni.
Powoli nadbudowujące się sytuacje zostały w Narodowym świetnie przyjęte przez publiczność. Jej żywiołowe reakcje uwypukliły - nowy w stosunku do gdańskich pokazów - zabawny aspekt "Bonsai". Ale zmiana nastroju spektaklu nie zepsuła jego tragikomicznego finału. W nim widzowie musieli zadać sobie pytanie o tożsamość, seksualność i cel działań wykonawcy. Czy wszystkie wcześniejsze zmagania z ciałem nie były tym, czym jest kształtowanie japońskiego drzewka bonsai - wyginaniem konarów "wbrew ich woli", by ukształtować coś sztucznego?
Niestety choreografii Katarzyny Chmielewskiej - "Karnacji" - nie oglądało się z takim zainteresowaniem, mimo że była rodzajem medytacji. Z opowieści o miłości, radości i cierpieniu, niestety wiało nudą. Nawet ciekawy pomysł dekonstrukcji scenografii, którą tworzyły kolorowe materiały, nie potrafił uratować tego spektaklu.
Może silniejszych emocji doświadczymy w sobotę, oglądając "Krótką historię kroku marszowego" Teatru Cinema, inspirowanego "Fragmentami dyskursu miłosnego" Barthesa? Pokaz w Collegium Nobilium o godz. 19.