Szczecin. Wymuszony konkurs na dyrektora Opery
Nie z marszałkowskiego nadania, ale z konkursu będzie pochodził nowy dyrektor naczelny Opery na Zamku.
Procedura konkursowa już się zaczęła. Na zgłoszenia Urząd Marszałkowski czeka do 8 grudnia. Kandydatom nie stawia się wygórowanych wymagań. Mają mieć wykształcenie wyższe magisterskie, co najmniej dziesięcioletni staż pracy, w tym pięć lat na stanowisku kierowniczym, oraz dobry stan zdrowia (kandydat na dyrektora Książnicy Pomorskiej, którego kilka miesięcy temu również poszukiwał Urząd Marszałkowski, musiał wykazać się m.in. dodatkowymi kwalifikacjami w zakresie ekonomii, organizacji i zarządzania, posiadać praktykę w wykorzystywaniu funduszy UE i znajomość zasad związanych z prowadzeniem instytucji kultury.)
Do złożonych dokumentów kandydaci muszą dołączyć koncepcję działania placówki. Postępowanie konkursowe ma zakończyć się w grudniu.
Ogłaszając konkurs, samorząd województwa zmienił front. Jeszcze we wrześniu wicemarszałek Kazimierz Nowicki (odpowiedzialny za sprawy kultury) zapowiadał, że kandydata na dyrektora Opery wskaże marszałek. Wysłał już nawet kandydaturę Marka Sztarka do zaopiniowania przez związki zawodowe i stowarzyszenia oraz ministra kultury.
- Zaopiniowaliśmy tę kandydaturę negatywnie - mówi Danuta Chudzianka, szefowa oddziału Związku Artystów Scen Polskich w Szczecinie. - Przypomnieliśmy marszałkowi, że zgodnie z rozporządzeniem ministra kultury z 30 czerwca 2004 r. jedynym sposobem powoływania dyrektora instytucji kulturalnych jest konkurs.
- Musimy postępować zgodnie z ustawą - mówi Krzysztof Wika, p.o. dyrektor departamentu kultury, edukacji i sportu Urzędu Marszałkowskiego. - Będzie konkurs. Zainteresowanie jest ogromne. O warunki udziału pytają kandydaci z całej Polski, wielu z nich ma bardzo znane nazwiska. Dlatego nie sądzę, żeby zmiana dyrekcji Opery odbiła się na poziomie placówki.
Po zmianach w statucie Opery na Zamku, które Urząd Marszałkowski wprowadził w lipcu, jej dyrektor nie może łączyć funkcji administracyjnej z artystyczną. Tym samym sytuacja dotychczasowego dyrektora naczelnego Warcisława Kunca, który skupiał w swoich rękach zarząd administracyjno-finansowy i artystyczny placówki, stała się niezgodna ze statutem.
Odwołany Kunc opuści fotel dyrektora 31 grudnia. Zgodnie z procedurą sam odwołał już swojego następcę Ryszarda Markowa, który pozostanie w Operze do końca stycznia.
Warcisław Kunc jest obecnie z orkiestrą na tournee w Niemczech. Ryszard Marków zapowiada, że nie weźmie udziału w konkursie.
