Artykuły

Oryginalne Imitacje Teatru Snów

"Imitacje" w reż. Zdzisława Górskiego w Teatrze Snów w Gdańsku. Pisze Magdalena Hajdysz w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Nowy spektakl Teatru Snów jest zarówno podsumowaniem, jak i nową kartą w historii teatru. Nigdy dotąd wątek kobiecy nie był w nim tak silnie obecny. Odważnie i z wielkim wyczuciem dobrana muzyka, piękne, poetyckie obrazy i głębia treści sprawiają, że jest to obowiązkowa pozycja do obejrzenia.

Z ciemności wyłania się łóżko. Pchane przez bohatera powoli wjeżdża na środek sceny, obraca się. Wszystko dzieje się w zwolnionym tempie. Bohater kładzie się spać, wstaje, siada przy stole, znowu się kładzie. Przez powtarzalność prostych czynności określa siebie i osobistą przestrzeń, w której żyje. Nie mogło zabraknąć stałych elementów scenografii Teatru Snów - był stół, krzesła. Były podniebne konstrukcje, które rozbijały akcję na wiele planów. Przypominały bloki, z których w każdym dzieje się to samo. Odbicia lustrzane, powtarzanie, naśladowanie, szara codzienność. Bohater początkowo jest sam w swojej uporządkowanej przestrzeni. Nie trwa to jednak długo. Z cienia wychodzą kobiece postacie, które z nieskrywaną pewnością siebie dezorganizują bohaterowi cały świat; jego wewnętrzną przestrzeń. Przestawiają meble, zmieniają miejsce przedmiotów. Nie mają szacunku dla jego intymności, ścielą łóżko, układają ubrania. Wszystkiemu towarzyszy świetnie dobrana muzyka, w takt której płyną w tej krzątaninie owe kobiety w błyszczących, szeleszczących sukniach. To piękny, niemal doskonały obraz. Spektakl był nie lada wyzwaniem zarówno dla reżysera, jak i zespołu. Inaczej konstruuje się przedstawienie uliczne, inaczej sceniczne. Widzowie, uziemieni w zamkniętej przestrzeni, zobowiązani do zachowania ciszy, oczekują jasnego przekazu, ciekawej treści i pięknych obrazów.

A widzowie Teatru Snów są wymagający. I choć na foyer pojawiły się z ich strony zarzuty o brak odwagi w mówieniu wprost, o upartą staromodność, uważam, że "Imitacje" znakomicie obroniły się na scenie. Są głęboką, spójną całością. W czytelny sposób mówią o ważnych i osobistych sprawach. O samotności i miłości. Każą zadać sobie pytanie o granice kopiowania, przetwarzania nie tyle informacji, co samych siebie. Na ile każdy z nas jest oryginalny, a na ile przejmuje różne wzorce. Czy istniejemy sami w sobie i sami dla siebie, czy też zyskujemy potwierdzenie naszego istnienia dopiero w oczach innych ludzi. Bohaterowie są everymanami. Ich indywidualność i odrębność określają przedmioty. Teatr Snów opowiada o rzeczywistości nie wprost. Posługuje się metaforą, którą każdy czyta według swoich doświadczeń i możliwości.

W "Imitacjach" budulcem tej metafory są nie tylko obrazy. Górski zdecydował się po raz trzeci w historii teatru wpuścić do spektaklu słowo. Potraktował je jednak we właściwy sobie sposób, wykorzystując je jako tworzywo, materię do zbudowania kolejnej warstwy sensów. Jedyne "słyszalne" słowa wypowiada panna młoda z pretensjami. Swoją kwestię, zaczerpniętą z Becketta, wyrzuca z siebie niczym babskie zrzędzenie, ledwo łapiąc dech. Jak zapowiadał reżyser, to rzeczywiście niezwykle kobiecy spektakl, a jego główny bohater wydaje się być silną, wszechobecną kobiecością przytłoczony i przerażony. Pozostając w cieniu, za oknem, bądź w głębi sceny, obserwuje kobiece monologi o utracie dziecka, trudnej miłości, zdradzie, starości. Wydaje się, że jego świat nie jest tak skomplikowany. Chce tylko być kochany. Nie podejmuje walki, w trudnych chwilach wycofuje się. Świetna aktorska kreacja Marka Kurkiewicza buduje oniryczny klimat spektaklu.

Nie wszyscy aktorzy poradzili sobie jednak ze swoimi postaciami. Szczególnie drażniące było tupanie Klaudii Koleśnik, które niestety odejmowało magię scenom pełnym ciszy. Odczuwalny był też brak zgrania w zespole i niezbędnego warsztatu aktorskiego. Myślę jednak, że jest to problem każdej często zmieniającej swój skład ekipy i kwestia czasu, żeby z młodych aktorów Teatru Snów wyrośli prawdziwi profesjonaliści.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji