Artykuły

Łódź. Laureaci Łódzkich Spotkań Teatralnych

Czwarty raz w 17-letniej historii wznowionych Łódzkich Spotkań Teatralnych zamiast pierwszego miejsca przyznano równorzędne nagrody trzem zespołom. Werdykt był jak cała edycja - estetycznie różnorodna, ale bez faworytów.

Rzut oka na przedstawienia zwycięzców daje pojęcie o wielobarwności współczesnej alternatywy. Na jednym stopniu podium stanęli młodzi z kolczykami na wargach, zbuntowani przeciw szkole i tradycyjnej polskości (Teatr Brama), feministyczne trio z dojrzałą wypowiedzią o kulturowym piętnie kobiecości (Art. 51) i Gardzienicowo-zawodowi aktorzy w absurdalnej produkcji ze zdalnie sterowaną kapustą jeżdżącą po scenie (Pracownia Prowincja).

Werdykt jest słuszny, choć kontrowersje budzi nagroda dla Prowincji, która poza przyjemnym wygłupem w klimacie kultowego teatru Cinema, niczego istotnego nie wniosła. Swoje pięć minut miały rewelacyjne aktorki ze Zgierza, trzykrotnie nagradzane na ŁST. W bolesnym, przejmującym "Extra Virgin" pokazały cielesną torturę kobiecości, zarazem odwołując się krytycznie do sztuki feminizmu drugiej fali, która wyzwalając kobietę popadła w krańcowe skupienie uwagi na cielesności. Tekst, że "sztuka feministyczna jest jak anoreksja - wyrzeka się ciała, bo nie może przestać o nim myśleć" to jedno z najbardziej trafnych zdań padających z festiwalowej sceny.

Zakończona w niedzielę edycja była równa i udana, tyle że dla przeglądu o niepokornych, studencko-kontestacyjnych korzeniach tak sformułowana opinia to niemal inwektywa. ŁST przestaje grzać i zaskakiwać. Z roku na rok ubywa widzów. Nagrody jak zawsze przyznaje się "z klucza" społecznego zaangażowania i wypowiedzi pokoleniowej. Choć w tym przypadku trafiły one we właściwe ręce, nie zmienia to faktu, że "łódzkie" kostnieją w oswojonej formule i przestają się otwierać na nowe teatralne obszary. Co z tego, że w konkursie bierze udział kilka teatrów tańca, skoro jurorzy otwarcie przyznają, że ich ta forma nie interesuje, szanują ją, ale kompetentnie ocenić nie potrafią. I pewnie japoński mistrz butoh też by nie wygrał festiwalu, skoro w spektaklach nawiązujących do tej awangardowej, absolutnie asemantycznej formy jury szuka fabuły! Kilka zespołów odpowiedziało na współczesne kulturowe niepokoje związane z redefinicją płci i seksualności. To jedna z najbardziej gorących debat ponowoczesności, w której młode zespoły zaczynają zabierać głos. Ale na ŁST nie znajdują partnera do rozmowy.

Co roku na ŁST przyjeżdża ten sam skład jurorów, artystów legend, jak Ewa Wójciak i Leszek Mądzik, czy cenionych w środowisku znawców alternatywy, jak Lech Śliwonik i Tadeusz Kornaś. Ale ich deklarowane zasiedzenie w tradycji lat 60. i 70. powoduje, że pokoleniowy most, rozciągany stopniowo wraz z upływem czasu, zaczyna wreszcie pękać. Młoda alternatywa jest upupiana. Zamiast kreatywnej wypowiedzi nagradza się "zaangażowanie", nawet gdy jest teatralnie miałkie. Jeśli nic się w formule festiwalu nie zmieni, za kilka lat prawdziwie twórcze porozumienie nie będzie już możliwe.

Werdykt Łódzkich Spotkań Teatralnych

Jury ŁST 2008 (Ewa Wójciak, Piotr Cieplak, Tadeusz Kornaś, Leszek Mądzik, Lech Śliwonik) przyznało trzy równorzędne nagrody po 3 tys. zł:

- Teatrowi Brama z Goleniowa za przedstawienie "My" [na zdjęciu] w reż. Daniela Jacewicza

- Grupie Art. 51 ze Zgierza za spektakl "Extra Virgin" w reż. zespołowej

- Teatrowi Pracownia Prowincja (Konin-Michałowice-Gleniów-Gdynia) za spektakl "Podróże dookoła pokoju stołowego" w reż. Tadeusza Rybickiego

oraz wyróżnienie specjalne, 1 tys. zł:

- Teatrowi Svabodnemu z Brześcia za żarliwość wypowiedzi w spektaklu "Towar-Pieniądze-Towar" w reż. Oksany Gaiko

Trzy honorowe wyróżnienia otrzymują młode grupy debiutujące w Festiwalu:

- Teatr Maat Projekt z Lublina

- Teatr Fuzja z Poznania

- Teatr Wewnętrzna Emigracja z Łodzi

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji