Artykuły

Totalitarna biurokracja w Teatrze Horzycy

"Obywatel" w reż. Jacka Bończyka w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Pisze Grzegorz Giedrys w Gazecie Wyborczej - Toruń.

Reżyser "Obywatela" miał pomysł, jak zaprezentować piosenki Republiki w formie scenicznej. Szkoda, że czasami brakowało mu konsekwencji, aby tę wizję doprowadzić do końca i stworzyć w Teatrze Horzycy spójne przedstawienie.

Jak wiadomo, w spektaklach muzycznych fabuła służy jedynie jako pretekst do kolejnych popisów wokalnych. "Obywatel" - widowisko z piosenkami Grzegorza Ciechowskiego - tylko nieznacznie oddala się od tego schematu. Reżyser Jacek Bończyk akcję przedstawienia osadził w ponurym urzędzie, który zaludniają postaci odarte z indywidualizmu, pogrążone w automatycznych biurowych czynnościach. Ubrani w jednolite uniformy urzędnicy nie skarżą się na swój los, nie marzą o buncie. "Wstajemy równo o godzinie DX / a przedtem wszyscy śnimy równe sny / pod kranem program mycia nr 3 / Centralny Wyrównywacz nadał mi" - najpierw słyszymy fragment "Znaku równości" Republiki, a później niewolnicy wykonują "Kombinat", który głębiej kreśli ich sytuację zniewolenia.

Poznajemy Autokratę (w tej roli Sławomir Maciejewski) - dyrektora tego urzędu. Opisuje siebie jako sprawnego manipulatora: "Podstawiani politycy / pod hipnozą ulegają mi. / Podstawiani politycy / ulegają słowom mym" ("Układ sił"). Ma swojego wiernego podwładnego - Psa (Grzegorz Wiśniewski), który ulega urokowi swojego pana ("Wielki hipnotyzer"). W końcu w odczłowieczonym biurze pojawia się buntownik Wirus (Michał Marek Ubysz) - usiłuje walczyć o swoją pojedynczość, ale urząd chce go pokonać ("Odmiana przez osoby"). Rewolucjonista zaszczepia jednak w Autokracie wirusa miłości. Dyktator zmienia się w tragicznego kochanka, który pogrąża się niewoli intensywnego uczucia ("Zawsze ty [Klatka]"). Wybucha rewolucja ("Lawa", "Zróbmy to teraz"), osłabiony Autokrata, mimo próby walki ("Republika"), przegrywa z powstańcami.

Dawni pracownicy z taką samą gorliwością, jak snuli swoją pieśń o wierności urzędowi, tak teraz oddają się nowym ortodoksjom. Dyktator musi zgodzić się na banicję. "Nie zdążymy na czas, nie zdążymy tam być. / Ani ty... ani ja... ani ja... ani ty... / nie umiemy stąd odejść / ani tu być" (Ani ja, ani ty") - śpiewa wraz ze swoją kochanką (gra ją Matylda Podfilipska). Spektakl kończy się zbiorowym wykonaniem "Mojej krwi" - człowiek jest tylko jednym ze środków w rękach władzy. To ona - niezależnie, czy pochodzi z demokratycznych czy autokratycznych źródeł - każe nam przelewać własną krew. "To moją krwią / podpisywano wojnę miłość rozejm pokój wyrok układ czek na śmierć" - słyszymy w finale.

Bończyk udanie odmalował chłodny klimat zbiurokratyzowanego urzędu, w którym nie ma miejsca na myślenie, a jakiekolwiek ludzkie odruchy zastępuje w nim dyscyplina. Reżyser w ogóle nie spuentował przedstawienia. A sam proces narodzin rewolucji uzasadnił w dość kuriozalny sposób. Zupełnie nie wiadomo, dlaczego zdecydował się na wprowadzenie projekcji multimedialnych. Owszem, wielkie oko kojarzyło się z "1984" George'a Orwella, ale już krótka etiuda, w której Wirus najpierw skacze sobie wśród kwiatków w szklarni, a później tworzy z nich w laboratorium truciznę dla Autokraty, jest po prostu infantylna.

Bończyk odarł piosenki Republiki i Obywatela GC z ich przebojowości i postawił mocno na tekst. Chór aktorów wykonuje te utwory niemal bez emocji - jedynie role Maciejewskiego, Ubysza i Podfilipskiej przewidują mocniejsze zaangażowanie. Teksty Ciechowskiego doskonale opisywały rzeczywistość totalitarną. Lider Republiki chętnie posługiwał się estetyką oficjalnych przemówień i obsesjami językowymi rozmaitych propagand. Wiele z jego obserwacji zachowuje niepokojącą aktualność. Czym bowiem różni się akcja reklamowa od agitacji politycznej, a totalitarne biuro od współczesnej korporacji, która zamyka swoich pracowników w ciasnych rubrykach statystyk w dziale HR?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji