Spokój w Rozmaitościach?
Nowy naczelny dyrektor Teatru Rozmaitości Jan Buchwald podkreślił podczas wczorajszego spotkania z dziennikarzami, że nic będzie ingerował w koncepcje dyrektora artystycznego tego teatru, Grzegorza Jarzyny.
- Na teatr składają się dwa zupełnie odrębne światy: scena, której niezbędny Jest ferment artystyczny gwarantowany, obecnością Grzegorza Jarzyny oraz tzw. sprawy życiowe. Do mnie będzie należało stworzenie w Rozmaitościach atmosfery bezpieczeństwa i profesjonalizmu. Jeżeli na scenę trafi słoń w misce denaturatu, która podczas przedstawienia miałaby płonąć, to oczywiście będę protestował - mówił Jan Buchwald.
Taki układ pozwoli być może rozwiązać ciągnące się od kilku miesięcy problemy Rozmaitości z kierownictwem. Poprzedni dyrektor naczelny teatru, Bogdan Słoński, dwukrotnie próbował zwolnić. Grzegorza Jarzynę z pełnionego przez niego stanowiska, zarzucając mu przekraczanie kompetencji i brak poprawnej współpracy z zespołem. Ostatecznie Rada m. st, Warszawy, któremu podlegają Rozmaitości zdecydowała, ze Jarzyna pozostanie na swoim stanowisku.