Artykuły

Wernisaż

"Wernisaż" reż. Ingmara Villqista w Zechentheater der Zeche Königin Elisabeth w Essen. Pisze Rudolf Alexander, Dpa.

W sobotę 20 listopada 2004 w Zechentheater der Zeche Königin Elisabeth w Essen z dużym sukcesem świecił swoją prapremierę monodram "Wernisaż" albo realistyczne sceny z życia artysty malarza w wielkim mieście".

Ta około osiemdziesięciominutowa tragikomiczna historia z życia pozbawionego sukcesu artysty Maxa Hausera, wyszła spod pióra polskiego autora Ingmara Villqista. Na zakończenie przedstawienia rozległy się zasłużone oklaski dla tej sztuki jednego odtwórcy, dla polskiego aktora Andrzeja Dopierały oraz dla reżysera Ingmara Villqista.

Od ukończenia studiów artystycznych Maxowi nie udało się zrobić kariery.

Nękany skutkami rozwodu znajduje się w katastrofalnej sytuacji finansowej.

Sukcesy kolegów po fachu wypełniają go zazdrością i zawiścią. Dopierała, który gra Maxa raz rozpaczliwie brzydzącego się obiegowym rynkiem sztuki, to znowu zwariowanego albo zarozumiałego, pozostaje zupełnie sam na malej, zamienionej w niechlujną pracownię, scenie.

Jednocześnie w poszukiwaniu uznania dla swojej sztuki, Max spotyka w trakcie trwania monodramu dużą ilość rozmaitych postaci. Na wernisażu robiącego karierę kolegi ze studiów, wdaje się w mętne rozmowy ze swoim profesorem, krytykami sztuki i sponsorami i ostatecznie zostaje wyrzucony z imprezy. Poprzez swój specyficzny styl bycia, sam odsuwa się na margines życia towarzyskiego i prywatnego. Wyzywa recenzentów i marszandów, wyszydza akceptowanych artystów widząc w nich tylko podlizywaczy, zrzuca z piedestalu wszystko co uznane.

Ostatecznie udaje mu się zorganizować własną wystawę i w dniu tytułowego Wernisażu, z wydrukowanym specjalnie na tę okazję katalogiem, czeka na swoich gości. Choć zdaje sobie sprawę, że "artysta musi się prezentować", to opinia ludzi o jego obrazach absolutnie go nie interesuje. Zjawiają się odwiedzający. Niestety na krótko, wernisaż innej wystawy oferuje więcej atrakcji i możliwości zostania zauważonym.

Na koniec, tak jak zawsze, Max zostaje sam ze swoimi obrazami. W indiańskim pióropuszu na głowie zapewnia publiczność małego teatru "Wszyscy artyści są indianami. Nigdy się nie poddamy".

W tej sztuce jednego aktora, której polska premiera odbędzie się 10 grudnia, przy pomocy zjadliwego humoru autor opowiada dramat nieudanej egzystencji artystycznej. Jednocześnie "Wernisaż" jest dokładną analizą społeczeństwa - obojętnie polskiego czy niemieckiego - w którym uznanie, sukces zawodowy i finansowy stanowią normę, od której odstępstwa karane są odrzuceniem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji