Gliwice. Rozstanie z "Footloose"
To nie będzie łatwe rozstanie - zarówno dla widowni, jak i dla realizatorów musicalu. Po ponad sześciu latach schodzi z afisza "Footloose - wrzuć luz!".
Musical z repertuaru Gliwickiego Teatru Muzycznego to teatralna wersja słynnego filmu z 1984 r. z Kevinem Baconem w roli głównej. Ren McCormack, nastolatek z Chicago, po przeprowadzce do prowincjonalnego Bomont nie potrafi przejść obojętnie obok panujących w miasteczku zwyczajów. Wszechwładza pastora, nietolerancja mieszkańców, a przede wszystkim zakaz tańca - to zbyt wiele dla wielkomiejskiego buntownika.
Po premierze 15 listopada 2002 roku średnia wieku widzów gliwickiego teatru zdecydowanie się obniżyła, bowiem opowieść o buncie nastolatków przyciągała do teatru tłumy młodych widzów. Rekordy oglądalności biła strona internetowa przedstawienia, której księga gości szybko zamieniła się w wortal jego wiernych wielbicieli. W premierowym "Footloose" jako główna para nastolatków wystąpili Katarzyna Weredyńska i Marek Kaliszuk. Najsmutniejszym wydarzeniem całej historii musicalu była tragiczna śmierć Weredyńskiej w ubiegłym roku.
W pozostałych rolach przez sześć lat przewinęło się kilkudziesięciu aktorów, z których niektórzy pojawiali się w nich tylko przez kilka spektakli, a inni zadomowili na dłużej, czasem wchodząc w skład zespołu GTM. Ostatnie spotkanie w Bomont w środę, czwartek oraz piątek 13 marca.
Dla młodej widowni spragnionej taneczno-muzycznego widowiska gliwicka scena już ma coś nowego w zanadrzu. Na wrzesień zaplanowano prapremierę musicalowego przeboju "High School Musical".
