Artykuły

Poznań. Premiera "Tannhäusera" otworzy Festiwal Hoffmanowski

Tegoroczny IX Festiwal Hoffmanowski zainauguruje niegrany na scenie poznańskiego Teatru Wielkiego od czterdziestu lat "Tannhäuser" Ryszarda Wagnera. Premiera poprzedniej inscenizacji miała miejsce w maju 1967 roku i odbyła się z inicjatywy Roberta Satanowskiego, który był jednocześnie kierownikiem muzycznym i reżyserem.

20 października 1842 roku to pierwsza ważna data w życiu Ryszarda Wagnera. Tego dnia odbyła się prapremiera "Rienziego", której głośny sukces otworzył drzwi Opery Dworskiej w Dreźnie przed ukończonym właśnie "Holendrem tułaczem", którego prawykonanie 2 stycznia 1843 r. okazało się równie wielkim sukcesem. Sprawiły one, że ich twórca otrzymał nominację na nadwornego kapelmistrza króla saskiego, co wiązało się z jednoczesnym objęciem posady dyrygenta Opery Dworskiej. Niemal z dnia na dzień zyskał Ryszard Wagner sławę, stanowisko i względną niezależność finansową. Dzięki temu w życiu kompozytora następuje sześcioletni okres stabilizacji, zakłócanej od czasu do czasu kłopotami finansowymi z racji dawnych i nowych długów, bez których nie potrafił żyć. Wszystko to pozwoliło mu skoncentrować się na pracy nad "Tannhäuserem", kolejnym dziełem, którego muzyczno-dramatyczną formę nosił w sobie już od dwóch lat. Zarysowany tutaj konflikt dwóch światów sprawia, że romantyczny bohater ukazany jest jako człowiek uwikłany w dramatyczny dylemat walki między podnietami ducha i podnietami ciała. Właśnie ta dwoistość natury ludzkiej i rozważania nad tajemnicą czystej miłości prowadzącej do wybawienia nadają temu dziełu cechy uniwersalne, po które z takim upodobaniem sięgają dzisiejsi reżyserzy podczas tworzenia kolejnych inscenizacji.

W "Tannhäuserze" wkracza Wagner po raz pierwszy, i pozostaje już do końca swojej twórczości, w bogaty świat germańskich podań, romantycznych legend i prastarych sag. Treść tej opery stanowi połączenie kilku znanych Wagnerowi legend o Tannhäuserze, rycerzu - minnesängerze, który jest postacią autentyczną, żył w latach 1205-1270, o grocie Wenus i turnieju śpiewaków na Wartburgu. Legenda mówi, że Tannhäuser chciał ujrzeć wielkie cuda i w tym celu udał się do wnętrza czarodziejskiej góry Wenus. Jednak po siedmiu latach próżnowania znudziły mu się miłosne uciechy, zatęsknił za zwykłym życiem i zielonymi polami Turyngii. Powrócił więc do świata zwykłych ludzi i starał się u Papieża w Rzymie wybłagać przebaczenie za swoje grzechy... W osnowę splecionych ze sobą dwóch legend wprowadził Wagner postać Elżbiety, siostrzenicy Hermana, landgrafa Turyngii, której wierna, wzniosła i czysta miłość oraz modlitwa przyniosą Tannhäuserowi w finale wybawienie.

Polska premiera "Tannhäusera" miała miejsce na scenie Opery Warszawskiej w 1883 roku. Po II wojnie światowej pierwszy raz wystawiono to dzieło w Poznaniu (1967), później była Warszawa (1974), Łódź (1980), Gdańsk (2000) i Bytom (2001). Najnowsza poznańska inscenizacja to wspólne dzieło Achima Thorwalda (reżyseria), Christiana Floerena (scenografia) i Ute Frühling (kostiumy) pod kierownictwem muzycznym Eralda Salmieriego. Premiera odbędzie się w sobotę, 18 kwietnia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji