Kolęd nie śpiewam
KATARZYNA SKRZYNECKA gra w warszawskim Teatrze Komedia, od czasu do czasu pojawia się w "Bulionerach". Na początku przyszłego roku ukaże się jej nowa płyta pt. "Pomarańcze".
Agnieszka Makowska: Czy święta to dla Ciebie wyjątkowy czas?
Katarzyna Skrzynecka: - Tak, ponieważ święta w moim domu są bardzo rodzinne. To jeden z nielicznych momentów, kiedy wszyscy się uspokajają, na chwilę zatrzymują w biegu, spotykają, rozmawiają i biesiadują.
- Zajmujesz się przygotowywaniem wigilijnych potraw?
- Mam bardzo wysoką poprzeczkę, jeżeli chodzi o kulinaria świąteczne, ponieważ nie znam drugiej tak tradycyjnej chwili jak wieczór i noc wigilijna. U nas zawsze była tradycja własnoręcznego przyrządzania wigilijnych potraw.
- Nie ma mowy o gotowych pierogach?
- Absolutnie. Przygotowania trwają kilka dni. W ubiegłym roku był mój debiut i ulepiłam 140 pierożków. Miałam dziką satysfakcję, że zrobiłam to od początku do końca sama. Zachwyty rodziny wynagrodziły mi tę pracę.
- Śpiewacie kolędy?
- W rodzinie jestem jedyną śpiewającą osobą. Nie chcą mnie nadwerężać (śmiech), dlatego zawsze z przyjemnością słuchamy kolęd i świątecznych piosenek, a sami raczej nie śpiewamy.
- A kto ubiera choinkę?
- Ten, kto ma akurat czas. Choinka jest zawsze prawdziwa, sięgająca do sufitu, a pod nią prezenty. Ubieramy ją tradycyjnie, ale dodatkowo zawieszamy XIX-wieczne ozdoby po babci, a także takie, które robiłam z dziadkiem, będąc dzieckiem.
- Robiłaś zabawki na choinkę?
- Tak. Dziadek wymyślał dla mnie bardzo edukacyjne zabawy. Robiliśmy zabawki, które do tej pory mam i przyznam, że tę tradycję chciałabym w przyszłości przekazać swoim dzieciom.
- Napisałaś list do świętego Mikołaja?
- Napisałam i czekam na rezultat (śmiech). Nigdy w życiu nie miałam przekłutych uszu. Zrobiłam to tego lata i chciałabym znaleźć pod choinką jakiś mały biżucik do uszka.
- Słyszałam, że pięknie pakujesz prezenty?
- To prawda, jestem dyżurnym pakowaczem (śmiech). Papier dobieram do wystroju choinki i każdy z rodziny ma swój charakterystyczny wzór prezentu.
- A Twój piesek?
- Też dostanie drobiazg.
Na zdjęciu: Katarzyna Skrzynecka.