Artykuły

11. festiwal Hasarapasa, czyli wszystkiego po trochu

Koncerty na trzech scenach i w różnych stylach. Spektakle, wystawy, warsztaty kuglarskie czy gry na bębnach, happeningi - każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Taka była tegoroczna Hasarapasa, czyli Świętojański Świętokrzyski Festiwal Flap Style Obecność pisze ada w Gazecie Wyborczej Kielce.

Podczas dwudniowej imprezy artyści nie zapomnieli o zmarłym kilka dni temu królu popu. - Ten utwór dedykuję Michaelowi Jacksonowi - stwierdził Włodzimierz Kiniorski, pomysłodawca i organizator festiwalu, gdy w sobotę wraz z Januszem "Yaniną" Iwańskim pojawił się na scenie kieleckiej Bazy Zbożowej.

Impreza przyciągnęła sporą publikę. Korzystając z ładnej pogody, wiele osób do Bazy Zbożowej zabrało nawet swoje małe pociechy. Niektóre atrakcje festiwalu były kompletnie nieprzewidywalne. Podczas happeningu Ewy Skowerskiej i Mariusza Kosmalskiego ze "Szkoły Wrażliwości" w Kapkazach stworzone przez siebie dwie postacie oklejali gazetami otoczonymi w glinie, by potem podpalić je od środka. - Co się wydarzy, sami do końca nie wiemy - przyznali. Happening zatytułowali "Taniec Komenderila", nawiązując do tekstu Hasarapasy.

W ramach tegorocznej imprezy odbył się też Festiwal Sztuk Ulicznych i Alternatywnych. Z kolei paradę kuglarzy, żonglerów i innych sztukmistrzów mogli podziwiać kielczanie, którzy wczoraj po południu wybrali się na kielecki deptak.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji