Lublin. Maria Peszek na "Innych Brzmieniach"
Gdyby podjąć się próby stworzenia rankingu najbardziej intrygujących wokalistek w naszym kraju, Kasia Nosowska i Maria Peszek [na zdjęciu] zajęłyby w nim prawdopodobnie czołowe miejsca. Pierwsza zamknięta w sobie, skromna i nieśmiała, druga zaś emanująca seksem i prowokująca odważnymi tekstami. Obie czarujące i hipnotyzujące odbiorców swoją muzyką.
Każda ich płyta spotyka się z kontrowersyjnymi opiniami i zasługuje na miano nowatorskiej. Ich siła leży w niezależności, pozwalającej na ciągłe podążanie własną drogą. Być może właśnie dzięki tej wolności, twórczość obydwu wokalistek spotyka się nieustannie z ogromnym uznaniem, a kolejne albumy w kilka tygodni pokrywają się platyną. W następną środę Kasia Nosowska i Maria Peszek pojawią się w jednym miejscu. Połączenie dwóch skrajności pozwoli poczuć siłę sztuki, wyrażanej w zupełnie odmienne sposoby. Podczas tego występu przeplatające się emocje i odważne teksty ukażą świat, który nikomu nie powinien być obojętny. Bo ich muzyka to opowieść o życiu - czasem wulgarnym, czasem skromnym.
Jako pierwsza zaśpiewa Maria Peszek. Choć jej debiutancka płyta pojawiła się na rynku zaledwie 4 lata temu, artystka po raz pierwszy wystąpiła na scenie już w 1984 roku. Grała m.in. na deskach Teatru Juliusza Słowackiego w Krakowie, Teatru Studio i Teatru Narodowego w Warszawie. Wystąpiła w blisko 50 przedstawieniach, ma na swoim koncie szereg kreacji filmowych i telewizyjnych, a także liczne role w spektaklach Teatru Telewizji. Jednak to przygoda z muzyką przyniosła jej największą popularność, budząc przy tym liczne kontrowersje i powodując ataki na jej osobę.
W październiku 2005 roku ukazał się album "Miasto mania", nagrany we współpracy z Wojciechem Waglewskim oraz jego synami, Fiszem i Emade. Była to zarazem ścieżka dźwiękowa multimedialnego przedstawienia pod tym samym tytułem. Scenariuszem i reżyserią zajęła się sama Maria Peszek, która napisała także większość tekstów. "Miasto mania" to niekonwencjonalna opowieść o mieście, w którym autorka mieszka. Album wywołał wiele dyskusji. Z jednej strony prześcigano się w komentarzach o żenującym poziomie artystycznym płyty, z drugiej wychwalano oryginalne ujęcie tematu i niezwykłą wiarygodność w przekazie Marii Peszek. W 2006 roku "Miasto manię" wyróżniono dwoma Fryderykami, a sam krążek zakupiło ponad 30 tys. osób.
Jeśli "Miasto mania" wywołała wiele kontrowersji, to kolejny album spowodował już prawdziwą burzę. Wydana w drugiej połowie 2008 roku "Maria Awaria" przyniosła porcję odważnych kompozycji, poświęconych ciału ludzkiemu, jego fizyczności i seksualności. Piosenkarka postanowiła skupić się tym razem na stosunkach damsko-męskich, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Razem z płytą na rynku ukazał się napisany przez Peszek "Bezwstydnik" - rodzaj intymnego dziennika pełnego pieprznej liryki, okraszonej charakterystycznym dla autorki humorem. Wydawnictwa spotkały się z ostrą krytyką środowisk prawicowych. Dziennikarze "Naszego Dziennika" napisali, że Maria Peszek to piosenkarka o znanym nazwisku, ale kiepskich artystycznych osiągnięciach. Zarzucili jej także brak talentu muzycznego oraz aktorskiego, oskarżając ją przy tym, że kreuje się przy pomocy przychylnych mediów na postępową piosenkarkę. Krytyka jednak artystce nie zaszkodziła, a "Maria Awaria" ponownie osiągnęła status złotej płyty.
Po części pikantnej, przyjdzie pora na fragment refleksyjny. Zadba o to Kasia Nosowska, piosenkarka, która mimo wieloletniego doświadczenia zawodowego, każdy koncert przeżywa tak, jakby był pierwszym w jej karierze. A tę zaczynała pod koniec lat 80., regularnie występując kolejno w formacjach Szklane Pomarańcze, Kafel, Dum-Dum, No Way Out i Vivid. Znana jest jednak przede wszystkim jako wokalistka zespołu Hey, który w roku 1992 na festiwalu w Jarocinie otrzymał drugą nagrodę w plebiscycie dziennikarzy (pierwszej nie przyznano). Wyróżnienie pozwoliło muzykom nagrać debiutancką płytę Fire, która w szybkim czasie rozeszła się w liczbie ponad 100 tys. egzemplarzy. Do dnia dzisiejszego zespół Hey wydał 11 płyt, sprzedając je łącznie w liczbie ok. miliona egzemplarzy. Swój sukces grupa zawdzięcza zwłaszcza Kasi Nosowskiej, z której niebanalnymi tekstami identyfikuje się już drugie pokolenie fanów. Piosenkarka jest także autorką 5 solowych albumów, jakie wydała w ciągu ostatnich 13 lat. Wydawnictwa pozwoliły Nosowskiej odnaleźć się także w innych gatunkach muzycznych, ale co może i ważniejsze, otworzyły drogę do pisania bardziej osobistych tekstów. I choć nie znalazły one już tak dużej rzeszy odbiorców, spotkały się z uznaniem wielu dziennikarzy i krytyków muzycznych. Momentem zwrotnym okazał się rok 2007, kiedy po siedmioletniej przerwie artystka powróciła z nowym krążkiem. Trudna do sklasyfikowania muzyka przewróciła rynek muzyczny do góry nogami, a album UniSexBlues pokrył się platyną. Był to okres, w którym w Polsce rządziły tylko dwie płyty - solowa Nosowskiej i zapis koncertu Mtv Unplugged zespołu Hey. Wokalistka nie mogła wymarzyć sobie lepszej sytuacji. Nie spodziewała się jednak, że za rok może być jeszcze lepiej. Po przyjęciu zaproszenia na XI edycję konkursu "Pamiętajmy o Osieckiej" i przygotowaniu wyjątkowych aranżacji znanych przebojów, zadecydowano o wydaniu tego materiału na płycie. Decyzja okazała się trafna, a płyta w ciągu kilkunastu tygodni pokryła się podwójną platyną. W środę to właśnie te piosenki zdominują występ Kasi Nosowskiej.
Sztuka niejedno ma imię, co potwierdza wyjątkowy duet kończący II edycję festiwalu "Inne Brzmienia". O tym że będzie pięknie, nikogo przekonywać nie trzeba. Muzyka Nosowskiej i Peszek świetnie zrobi to sama.
* Koncert w środę, 15 lipca na rynku Starego Miasta o godz. 20. Bilety w cenie 30 zł.
