Lublin. Teatr Stary dla bogatego inwestora?
Prezes Fundacji "Galeria na Prowincji" może zrobić jedyną i ostatnią dobrą rzecz dla Teatru Starego - odsprzedać go tanio bogatemu inwestorowi. Jeżeli odda teatr do skarbu państwa, czekają nas długie miesiące zmarnowane na procedury biurokratyczne. Cena zdewastowanego zabytku po wystawieniu go na przetarg będzie wysoka i nie wiadomo czy znajdzie się na niego kupiec.
Fundacja jest od 10 lat wieczystym dzierżawcą zabytku i ma pełne prawo do jego zbywalności. Na ofertę kupna czeka przynajmniej 5 inwestorów. Na razie jednak fundacja nie kontaktuje się z nimi, tylko zgłasza staroście grodzkiemu Andrzejowi Pruszkowskiemu gotowość do zwrócenia teatru. - Owszem, taka deklaracja padła - potwierdza Tomasz Rakowski, szef zespołu prasowego Urzędu Miasta Lublin. - Jednak dopóki wojewoda nie wyrazi zgody, ewentualne przejęcie jest wciąż zawieszone. Prezes fundacji sugeruje, że oczekiwałby zwrotu poniesionych nakładów. Oczywiście nie przesądza to, że jakiekolwiek pieniądze otrzyma.
W toku postępowania prokuratorskiego udowodniono, że przez 10 lat właściciel Teatru Starego nie wydał na niego ani złotówki z własnych zasobów. Starosta chce użyć tego argumentu w negocjacjach przy przejęciu. Potrzebne są mu jednak pieniądze na inne cele: remont i eksploatację. To jakieś 300 - 400 tys. złotych.
Poniedziałek [10 stycznia] będzie dniem rozstrzygnięcia dla losów teatru. Na spotkaniu u wojewody, w którym wezmą udział m.in. wojewódzki konserwator zabytków i dyrektorzy finansowi województwa, padnie ostateczna odpowiedź na pytania co dalej z Teatrem Starym i skąd wziąć pieniądze na jego zabezpieczenie.
Na pierwszy rzut oka w kasie województwa nie ma na to grosza. Na ratowanie zabytków jest tam w sumie 380 tys. zł, z tego 300 już rozdysponowano. Jest jeszcze budżet konserwatora przeznaczony na podobny cel - to około 650 tys. zł. Jednak zabranie z niego prawie połowy natychmiast odczują inne upadające zabytki w województwie. W takiej sytuacji sprzedaż teatru dobremu inwestorowi przez samą fundację byłaby najlepszym i najszybszym rozwiązaniem.
Na zdjęciu: płaskorzeźba w płycinie elewacji frontowej Teatru Starego z gryfami.
