Opole. Pierwsze kroki przed 30. Klasyką Polską
Z Bartoszem Zaczykiewiczem, dyrektorem Teatru Kochanowskiego, rozmawia Iwona Kłopocka.
Co będzie najważniejszym wydarzeniem w teatrze w tym roku?
- XXX Opolskie Konfrontacje Teatralne - Klasyka Polska. Jubileusz festiwalu łączy się z 30-leciem powstania Teatru Kochanowskiego i tej podwójnej rocznicy chcemy nadać wyjątkową oprawę. Festiwal potrwa od 10 do 16 kwietnia (choć ten termin może się jeszcze odrobiną zmienić). Repertuaru na razie nie mogę zdradzić. Powiem tylko, że na pewno będzie sporo Gombrowicza. Chcemy też zorganizować pokaz przedstawień, które na opolskich festiwalach odnosiły największe sukcesy, a zostały również zarejestrowane przez Teatr Telewizji. Przy tej okazji zamierzamy zaprosić do Opola ich twórców - m.in. Andrzeja Wajdę i Adama Hanuszkiewicza. Wplanach jest również, .rodzinne" spotkanie byłych dyrektorów Teatru Kochanowskiego i ludzi sceny - zarówno artystów, jak i pracowników technicznych - którzy tutaj przez 30 lat działali. Przygotowujemy również wydanie specjalnego jubileuszowego albumu, o dokonaniach teatru od 1975 roku.
W minionych latach budżet festiwalu dopinał pan na ostatnią chwilę. Czy jubileusz sprawił, że łatwiej o mecenasów?
- Jeszcze nigdy tak wcześnie nie byłem tak pewien finansów. Najbardziej dramatyczna sytuacja była w ubiegłym roku. Zwołałem przedfestiwalową konferencję prasową, dziennikarze czekali, a ja nie wiedziałem, czy podam program imprezy, czy informację, że ją odwołuję. W ostatniej chwili z Ministerstwa Kultury przyszło potwierdzenie, że będą pieniądze. Tym razem ministerstwo już pod koniec grudnia obiecało nam 200 tysięcy złotych (o 25 procent więcej niż przed rokiem). Cały festiwal będzie kosztować około 500 tysięcy złotych.
W najbliższy piątek zespół Kochanowskiego wystąpi z "Formatem: Rewizor" w Warszawie. Z jakiej okazji?
- Zaprosiła nas działająca przy Teatrze Narodowym scena impresaryjna, która ściąga do Warszawy najbardziej interesujące przedstawienia z całej Polski. W grudniu pokazywaliśmy tam "Sinobrodego - nadzieję kobiet". Pojedziemy też z "Klątwą"[na zdjęciu]. To duże wyróżnienie. Bardzo się cieszymy, bo zespołowi potrzebne jest "przewietrzenie się" na innych scenach. l
