Artykuły

Specjalista od Griszkowca

- Przyczepiono mi etykietkę. Kiedy potrzebny był młody sympatyczny tata, wybierano właśnie mnie, chociaż nie mam dzieci. Praca w filmikach reklamowych jest szczególna - opowiada młody aktor PAWEŁ PABISIAK.

Legniczanina Pawła Pabisiaka [na zdjęciu] często mamy okazję zobaczyć w telewizji. Zagrał w "Klanie" i kilku znanych serialach. Reklamował ketchup, piwo i ciastka. Ostatnio na ekranie poleca pewien lek. Ale jego prawdziwą pasją jest teatr.

Niedawno otrzymał Grand Prix w konkursie otwierającym Wrocławskie Spotkania Teatrów Jednego Aktora. Wystąpił tam z monodramem "Jednocześnie" Jewgienija Griszkowca. Dwa tygodnie później za ten sam dramat wyróżniono Pawła na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "Zderzenia" w Kłodzku, a także na Ogólnopolskim Festiwalu Monodramu Współczesnego w Warszawie w Starej ProchoOFFni.

Wiele wskazuje więc na to, że w Polsce to właśnie legniczanie są specjalistami od rosyjskiego dramaturga Griszkowca, określanego mianem nowego sentymentalisty. Na wymienionych wyżej imprezach nagradzano również Marka Sitarskiego, byłego aktora teatru Modrzejewskiej. On akurat wystawiał tam sztukę Rosjanina pt. "Jak zjadłem psa".

Ściepa na tłumacza

Jewgienij Griszkowiec jest autorem nam współczesnym, urodził się w 1967 roku. Uprawiał jednoosobowy teatr - sam pisał, reżyserował i grał. Także w Polsce. W Rosji uważa się go za postać kultową - autora współtworzącego świadomość i światopogląd pokolenia trzydziestolatków. W Europie jest jednym z najlepiej znanych autorów rosyjskich.

"Jednocześnie" to opowieść o życiu; opowieść, w której podstawowe jego zagadnienia oddane są przez pryzmat osobistych doświadczeń jednego człowieka. Ma formę rozmowy z widzem. Na tle skromnych dekoracji przeprowadza ją rozebrany do bielizny mężczyzna. Na planszach anatomicznych pokazuje on własny system trawienny i mówi o podróży do Gruzji, wspomina jazdę rosyjską koleją, opisuje sylwestrową noc. Przywołane intymne marzenia i wspomnienia zdają się wspólne wszystkim ludziom. Oglądając "Jednocześnie", każdy może usłyszeć własną historię.

- Spektakl wyreżyserowała Małgorzata Bogajewska, szefowa artystyczna jeleniogórskiej sceny im. Norwida. To ona zaproponowała mi udział w nim. Wspólnie złożyliśmy się na tłumaczenie tekstu z rosyjskiego na polski. "Jednocześnie" nie wystawiano dotąd w Polsce. To była jego prapremiera - mówi Paweł Pabisiak.

Historia Griszkowca wygłoszona przez legniczanina, spodobała się aż trzem spośród pięciu jurorów oceniających WROSTJA. Zebrała także wysokie noty krytyków teatralnych. Jak napisał Roman Pawłowski z "Gazety Wyborczej": aktor ten "tekst rosyjskiego autora mówi tak naturalnie, jakby sam jeździł rosyjskimi kolejami, pił "Sowietskoje Igristoje" i podróżował w marzeniach do Gruzji".

Na scenie "Kolejarza"

Paweł od dwóch lat mieszka w Warszawie razem z narzeczoną. Przeniósł się tam po głośnej na cały kraj awanturze w Teatrze Nowym w Łodzi, z którym kilka lat był związany. Wcześniej współpracował z teatrem w Częstochowie. Spotkaliśmy się z nim, kiedy odwiedził w Legnicy mieszkającą tu mamę. Paweł ukończył legnickie Technikum Budowlane przy ul. Grabskiego.

- To właśnie tu, w tej technicznej szkole, po raz pierwszy zetknąłem się z teatrem. W szkole działał i wciąż działa klub 1212 dla miłośników teatru. Prowadzi go Bogumiła Słomczyńska. To właśnie ona w dużej mierze przyczyniła się do tego, że zostałem aktorem. Po raz pierwszy stanąłem na prawdziwej scenie w klubie "Kolejarz" na Zakaczawiu, jeszcze w pierwszej klasie budowlanki. Graliśmy Mrożka "Na pełnym morzu", potem pojechaliśmy z tym na festiwal teatrów kolejowych do Krakowa. Wybór mojego zawodu zawdzięczam także Felomenie Bagińskiej, pracującej w Legnickim Centrum Kultury - wspomina aktor.

Po maturze legniczanin dostał się na wydział aktorski wrocławskiej szkoły teatralnej, której jest absolwentem. Ma 32 lata, a za sobą role w spektaklach reżyserowanych, m.in. przez: Remigiusza Brzyka, Kazimierza Dejmka i Macieja Prusa.

Kilkakrotnie mieliśmy okazję go zobaczyć w telewizji. Zagrał w kilku znanych serialach. Jednak na razie były to epizodyczne role. I tak w "Klanie" wcielił się w niańkę dla Jasia. W pierwszym odcinku "Na dobre i na złe" był świadkiem wypadku. A w niezapomnianym "Domu" pojawił się dwukrotnie. Raz jako cinkciarz, raz jako taksówkarz. Role te dostał poprzez udział w castingu.

W bieliźnie w... Pruderii

Także dzięki zwycięstwom w castingu wziął udział w kilku reklamach. Między innymi polecał ciastka "Pieguski", okna "Sokółki", ketchup "Pudliszki" i piwo "Bosman". Ostatnio można go zobaczyć w reklamie leku na przeziębienie "Ascorutical".

- Przyczepiono mi etykietkę. Kiedy potrzebny był młody sympatyczny tata, wybierano właśnie mnie, chociaż nie mam dzieci. Praca w filmikach reklamowych jest szczególna. Wszystko robi się wyjątkowo dokładnie. Każdą scenę powtarza się nawet 20 razy. Pracuje przy tym wiele osób. Na przykład do reklamy piwa zatrudniono pana, który zajmował się tylko przygotowaniem specjalnej piany. Nie nadawała się do picia, ale za to jak wyglądała! - opowiada Paweł Pabisiak. - Zupełnie inaczej przedstawia się kręcenie serialu. Tu liczy się czas. Sceny powstają szybko. Wstępny montaż jest robiony jeszcze na planie.

Na razie aktor nie pracuje etatowo, ale ma nadzieję, że niedługo zatrudni go któryś ze stołecznych teatrów. Bo najbardziej ze wszystkiego lubi właśnie pracę w teatrze. Grywa w różnych miejscach. W grudniu wystąpił w Teatrze Narodowym. Tam w Laboratorium Dramatu Współczesnego w "Matce cierpiącej" Tomasza Kaczmarka wcielił się w rolę syna tytułowej bohaterki, którą zagrała Emilia Krakowska.

Ma nadzieję, że kiedyś uda mu się zagrać dla legnickiej publiczności. Jednak na razie, jeśli ktoś chce zobaczyć nagradzany monodram Pawła, powinien jechać do klubu Pruderia, znajdującego się w dawnych fortach przy ul. Racławickiej na warszawskim Mokotowie. I tam, siedząc na wygodniej kanapie, przeżywać Pabisiaka i Griszkowca... jednocześnie

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji