Artykuły

Nowy Świat

Otwarcie klubu "Krytyki Politycznej" na Nowym Świecie z pewnością przejdzie do historii, otwiera bowiem nowy rozdział w życiu kulturalno-społecznym Warszawy - pisze Roman Pawłowski w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

Felieton Romana Pawłowskiego z cyklu "Kronika wypadków kulturalnych"

Otwarcie centrum kulturalnego Nowy Wspaniały Świat przeszło do legendy, zanim w sobotni ranek zamknęły się za ostatnim uczestnikiem drzwi dawnej kawiarni na rogu Nowego Światu i Świętokrzyskiej.

(...)

otwarcie klubu "Krytyki Politycznej" na Nowym Świecie z pewnością przejdzie do historii, otwiera bowiem nowy rozdział w życiu kulturalno-społecznym Warszawy.

Zaledwie trzy i pół roku temu komornik sądowy wspieramy przez policję wyrzucił z Galerii Le Madame na Nowym Mieście grupę artystów, aktywistów i widzów i zaplombował lokal. W ten sposób ówczesny prezydent miasta Lech Kaczyński i podlegli mu urzędnicy spacyfikowali jeden z najbardziej oryginalnych klubów artystycznych Warszawy. W miniony weekend następcę Le Madame - Nowy Wspaniały Świat - szturmowała nie policja, ale tłum widzów, którzy chcieli usłyszeć inaugurujące działalność koncerty Lecha Janerki i Fisza. Nie byłoby tego oblężenia, gdyby władze miasta nie zdecydowały się oddać kawiarni na cele kulturalne, zamiast wynająć na jeszcze jedną drogą knajpę.

Stosunek do kultury alternatywnej tworzonej poza instytucjami jest tym, co różni ekipę Lecha Kaczyńskiego od ekipy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Świadczy o tym wzrost dotacji dla NGO-sów w budżecie kultury z 8 proc. w roku 2007 do 14 proc. obecnie. Ale nie tylko - zmienił się również klimat wokół eksperymentu. Pamiętam, jak w 2006 roku policja łapała w metrze tancerzy Kompanii Primavera, którzy prezentowali fragmenty nowego przedstawienia inspirowanego zamachem terrorystycznym na pasażerów madryckich kolei. Posądzono ich wtedy o zamiar podłożenia bomby. Dzisiaj podobną interwencję trudno sobie wyobrazić.

Jest jednak coś, co psuje ten różowy obraz - w piątek niektórzy restauratorzy z Nowego Światu protestowali przeciwko wyświetlaniu na fasadach kamienic (a więc i na "ich" lokalach) projekcji Katarzyny Górnej, przygotowanych specjalnie na otwarcie Nowego Wspaniałego Świata. Jeden z nich odgrażał się, że będzie interweniował w ratuszu, bo nie po to płaci najwyższy czynsz w mieście, aby ktoś mu psuł interes jakimiś obrazkami. Nie zdziwiłbym się, gdyby takich głosów było więcej. W końcu mamy do czynienia z rewolucją - olbrzymi lokal na najdroższej ulicy w Polsce i jednej z najdroższych w Europie oddano niekomercyjnej organizacji nastawionej nie na zysk, ale na wymianę myśli. To się nie może podobać rekinom handlu i gastronomii. Dlatego bądźmy czujni. Wróg (klasowy) nie śpi.

Całość w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji