Artykuły

Warszawa. Premiera "Dziwnej pary" w Capitolu

Artur Barciś i Cezary Żak to doborowy duet komediowy znany z telewizyjnego ekranu. Od poniedziałku możemy oglądać go na deskach teatru Capitol,

"Dziwna para", sztuka Neila Simona, mistrza gatunku, jedynego żyjącego autora, który ma teatr swojego imienia na Broadwayu, napisana została w 1965 r. Bawi do dziś i sprawia wrażenie, jakby była szyta na miarę aktorskiego duetu Barciś - Żak. Bohaterami "Dziwnej pary" jest bowiem dwóch przyjaciół: Oskar Madison (Cezary Żak) to 40-letni sprawozdawca sportowy, rozwodnik, i Feliks Ungar (Artur Barciś), księgowy, którego chce porzucić żona. Oskar lituje się nad przyjacielem i przygarniago do swojego domu. Nie byłoby w tym nic śmiesznego, gdyby obaj panowie nie mieli zupełnie różnych charakterów. - Oskar to straszny bałaganiarz, trochę choleryk. Nie lubi, gdy ktoś wywiera na niego wpływ. Lubi się zabawić, pali cygara i pije dobrą whisky - wylicza Cezary Żak. A Feliks? - To pedant i hipochondryk. Jest trudny we współżyciu, ale ma dobre intencje - zapewnia Artur Barciś.

Zupełnie jak w życiu. Panowie przyznają, że ich bohaterowie są do nich nieco podobni.

- Też jestem trochę choleryk i lubię dobre cygara i whisky - mówi Żak. - Tak jak Feliks umiem dobrze gotować, lubię, jak jest porządek, choć nie przesadzam. Nie jestem hipochondrykiem, ale który hipochondryk przyzna się do tego - żartuje Barciś.

Połączenia na jednej scenie tych dwóch żywiołówpodjął się Wojciech Adamczyk, specjalista od komedii-wystarczy wymienić serial "Ranczo" czy spektakle "Ludzie i anioły" w Teatrze Współczesnym czy "Kolacja dla głupca" wAteneum, Tym razem reżyser pracuje z zaprzyjaźnionymi ze sobą aktorami, co z pewnością będzie widać na scenie. W tym spektaklu zobaczymy bowiem także Violettę Arlak, Katarzynę Żak, Piotra Skargę, Wiktora Wielińskiego oraz Wojciecha Wysockiego.

Adamczyk ma także doskonałe wyczucie publiczności. Wie, czego oczekują widzowie, ale nie tworzy głupiutkich fars. - "Dziwna para" to komedia, która mówi o nas. O tym, jak próbujemy się na co dzień porozumiewać i jak nam to nie wychodzi - mówi Barciś. To spektakl, przy którym będzie się można pośmiać, aleiwzruszyć. Twórcyjużsięotym przekonali. Amerykańskim zwyczajem przed warszawską premierą spektakl ruszył w objazd po kraju. Grany był m.in. we Wrocławiu, gdzie dwukrotnie otrzymał owacje na stojąco.

Duża w tym zasługa samego NeilaSimona. "Dziwna para" to sztuka już wielokrotnie sprawdzona. Trzy lata po prapremierze na Broadwayu doczekała się ekranizacji. Feliksa zagrał Jack Lemmon, a jego przyjaciela Walter Matthau. Za scenariusz do filmu Simon nominowany był do Oscara. W 1972 r. w Teatrze Ludowym w Warszawie sztukę wyreżyserował Edward Dziewoński. - Neil Simon wie o komedii wszystko! - zawyrokował wówczas Dudek.

NEIL SIMON

"DZIWNAPARA"

REŻ. WOJCIECH ADAMCZYK

16.11, teatr Capitol

ul. Marszałkowska 115 godz. 19, bilety: 65-99 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji