Artykuły

Poznań. Do Nowej Gazowni za pół roku?

Nowa Gazownia [na zdjęciu] ożyje już w przyszłym roku. Na początek jeszcze nie w zabytkowych budynkach, ale w kontenerach zobaczymy m.in. prace artystów z Dalekiego Wschodu.

Nowa Gazownia to projekt zagospodarowania zabytkowych budynków na cele kulturalne, gdzie zapraszani będą światowej sławy artyści.

Jednak, by kupić i przystosować zniszczone budynki na Chwaliszewie do potrzeb centrum kulturalnego, potrzeba setek milionów złotych. A pieniędzy w budżecie miasta brakuje. Do tej pory wydawało się, że Gazownia powstanie dopiero za kilka lat, zwłaszcza że w Wieloletnim Programie Inwestycyjnym na lata 2010-14 władze Poznania chcą na nią przeznaczyć niecały milion złotych. Jednak nastąpił zwrot sytuacji: - Już w przyszłym roku poznaniacy będą mogli przyjść do Nowej Gazowni i uczestniczyć w wydarzeniach kulturalnych - obiecuje wiceprezydent Sławomir Hinc. - Chcemy pokazać ludziom, że Gazownia żyje, uruchomić ją jak najwcześniej. Nie możemy z tym czekać do momentu zakończenia budowy. Rozmawiamy właśnie z artystami o tym, co się będzie dziać w Gazowni w przyszłym roku. Konkrety zdradzę w grudniu - zapowiada.

Nam udało się ustalić, że na początek w Nowej Gazowni staną przemysłowe kontenery. Takie przenośne centrum kultury to pomysł poznańskiej artystki Ewy Łowżył, która dwukrotnie zorganizowała akcję KontenerArt. W kontenerach, które stały na pl. Wolności i Chwaliszewie, odbywały się koncerty, wystawy i spotkania. - Dostaliśmy propozycję, by na terenie Gazowni ustawić z kontenerów przestrzeń dla sztuki, gdzie zaproponowalibyśmy koncerty, performance, wystawy i z której mogliby korzystać też inni artyści - potwierdza Łowżył.

(...)

Hinc zaprosił też do współpracy Adama Ziajskiego, lidera Teatru Strefa Ciszy. Ten jednak woli rozpocząć budowę Sceny Roboczej, czyli centrum teatrów alternatywnych, które ma powstać w dawnych halach ZNTK na Wildzie. - Zastanawiam się nad propozycją władz miasta, ale chcę stworzyć coś trwałego, a nie tymczasowego - tłumaczy Ziajski.

Także twórcy koncepcji Nowej Gazowni do planów podchodzą sceptycznie. - Przypomnieliśmy prezydentowi, że największym atutem Gazowni ma być jej program stojący na najwyższym poziomie. Chcemy to uzyskać, organizując konkursy na projekty kulturalne, które ma oceniać Rada Programowa Nowej Gazowni - mówi Anna Hryniewiecka, współtwórczyni koncepcji centrum. - Otwarcie bram Gazowni na wszystkich może spowodować, że to założenie się rozmyje. To jednak nie oznacza, że chcemy zamknąć drzwi przed lokalnymi artystami - zaznacza.

Kiedy poznaniacy będą mogli wybrać się do Gazowni na pierwsze wydarzenia kulturalne? Prawdopodobnie na początku września. Wtedy w Poznaniu odbędzie się konferencja ministrów kultury 43 krajów Europy i Azji. W tym samym czasie w Starym Korycie Warty stanie trzyczęściowy pawilon zapowiadający Nową Gazownię. W płaskim budynku znajdą się biura twórców Gazowni, które będzie mógł odwiedzić każdy, kogo zainteresuje postęp prac przy projekcie. Obok biur stanie bryła przypominająca peryskop z punktem widokowym skierowanym ku powstającemu centrum kultury. Pawilon ma kosztować ok. 100 tys. euro.

Cały artykuł w Gazecie Wyborczej - Poznań

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji