Artykuły

Lublin. Odbudowa Teatru Starego ruszy po świętach

Odbudowa Teatru Starego [na zdjęciu] pełną parą ruszy zaraz po świętach. Nadal jednak nie wiadomo, kto będzie gospodarzem budynku przy ul. Jezuickiej

Wczoraj w największej sali Trybunału Koronnego władze miasta podpisały umowę z wykonawcą remontu Teatru Starego. Adam Wasilewski, prezydent Lublina nie krył z tego powodu radości i przypomniał, że renowację obiektu obiecał jeszcze przed wyborami prezydenckimi. - To postawienie kropki nad "i", finał kilku lat starań. Będzie to raczej odbudowa niż remont, bo z teatru została właściwie skorupa. Teraz nie powinno być już więcej problemów i za dwa lata zobaczymy nowy Teatr Stary - mówił prezydent Wasilewski.

Te problemy to m.in. kłopoty z rozstrzygnięciem przetargu. Ratusz firmę, która miała remontować zabytek, wybrał jeszcze w październiku, ale jedna z firm w nim startujących oprotestowała decyzję urzędników. Spór musiała rozstrzygnąć Krajowa Izba Odwoławcza, co opóźniło rozpoczęcie prac.

Budynek przy ul. Jezuickiej to jeden z najstarszych tego typu obiektów w Polsce. Prawdopodobnie wiekiem ustępuje tylko krakowskiemu Teatrowi Staremu. Na początku XX w. pod ten adres wprowadziło się też kino, które funkcjonowało do lat 70., ale po tym gdy zostało zamknięte, obiekt coraz bardziej niszczał. I mimo że niedawno zostały przeprowadzone prace wzmacniające, w dalszym ciągu obiekt to kompletna ruina.

- Konstrukcja jest w stanie przedzawałowym - mówił wczoraj Marek Barański z Polskiej Pracowni Konserwacji Zabytków, lidera konsorcjum, które wygrało przetarg. Barański podkreśla, że to na pewno nie będzie łatwy remont. Jego zdaniem nie można wykluczyć np. tego, że drgania wywołane remontem mogą jeszcze pogorszyć stan murów. Poza tym wykonawcę czeka rozebranie kopuły pełnej zgniłych desek i tu też nie da się wykluczyć niespodzianek. Od stycznia teatrem zajmie się około 30-osobowa ekipa.

Na renowację budynku wykonawca ma czas do 30 listopada 2011 r. Mimo tak zaawansowanych prac w dalszym ciągu nie wiadomo, która z instytucji kulturalnych będzie gospodarzem zabytku. Na razie ustalono jedynie, że ma on pełnić funkcję teatru impresaryjnego. Tak też władze miasta napisały we wniosku o fundusze unijne na remont. Przy ul. Jezuickiej będą też projekcje filmów.

Prezydent Wasilewski twierdzi, że ten teatr to bardzo łakomy kąsek i zainteresowanie miejscem wśród instytucji kulturalnych jest bardzo duże. - Wielu artystów chciałoby tam pracować - twierdzi. Przyznał też, że ze względu na tak dużą liczbę chętnych prawdopodobnie zostanie powołana specjalna komisja konkursowa, która dokona wyboru. Pytany o to, kiedy miałaby powstać, odpowiedział. - Mamy jeszcze czas. Włodzimierz Wysocki, zastępca prezydenta Lublina nie wyklucza, że zostanie powołana zupełnie nowa instytucja, która byłaby gospodarzem obiektu.

Podpisana wczoraj w Trybunale umowa ma wartość ponad 14 mln zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji