Jadwiga Andrzejewska w roli Ksantypy
Do najlepszych sztuk w dorobku Ludwika Hieronima Morstina (autora "Daru Wisły", "Dzikiej pszczoły" i "Przygody florenckiej") należy jego znakomita komedia antyczna "Obrona Ksantypy"'.
Sztuka ta grana była na scenach wielu teatrów polskich, a nie tak dawno weszła na afisz teatru szwajcarskiego w Lucernie.
Doborowa, a bardzo wybredna publiczność Lucerny przyjęła fakt ten zrazu z pewną rezerwą. Zakładano z góry, że - skoro sztuka ta przyszła "zza żelaznej kurtyny" musi mieć akcenty propagandowe i schematyczne. Wówczas dyrektor teatru (doskonały kupiec!), ażeby storpedować te nastroje, przed nazwiskiem autora umieścił tytuł "hrabia" (co jest zresztą zgodne z historyczną prawdą).
Snobistyczna przynęta chwyciła. Ale nie to zadecydowało o powodzeniu sztuki. Kiedy publiczność zobaczyła ją na scenie, nie było końca owacjom. Komedia zdobyła pełny sukces.
Piszemy o tym szczególe z tego względu, że "Obrona Ksantypy" przygotowana została przez Teatr. "7,15" i premiera jej odbędzie się dziś.
Licznych miłośników scenicznego talentu Jadwigi Andrzejewskiej zainteresuje z pewnością fakt, że ona to właśnie kreować będzie rolę Ksantypy.
Sztukę reżyserowali: Jerzy Antczak i Janusz Kłosiński, inscenizacja: Henri Poulain.
Jako Sokrates wystąpi Janusz Kłosiński.
