Dalsze losy sióstr
Gościnnie w Bagateli Teatr Powszechny z Radomia.
Jak potoczyły się dalsze losy bohaterek dzieła Antoniego Czechowa "Trzy siostry"? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Linas Marijus Zaikauskas - autor adaptacji i reżyser przedstawienia zrealizowanego w Teatrze Powszechnym im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Dziś spektakl ten zatytułowany "Trzy siostry. Kilka lat później..." będzie można obejrzeć dwa razy na scenie Bagateli: o godz. 11 i 19.15. Na wieczorne przedstawienie dla Czytelników "Dziennika Polskiego" mamy trzy podwójne zaproszenia. Można je odebrać przed spektaklem, w kasie teatru, na hasło "Dziennik Polski".
Czy pamiętacie Państwo jak rozstaliśmy się z Olgą, Maszą i Iriną? Wojsko opuściło miasto, a z oficerami związane były wszystkie emocje sióstr: nie tylko ich przeszłość ale także nadzieje na ułożenie sobie życia. Czy miłość Maszy i Wierszynina przetrwa? Jak po latach żyją te trzy kobiety? O czym marzą? Jak wspominają przeszłość? Opowiedzenia dalszych losów bohaterek Czechowa podjął się dyrektor Teatru Powszechnego w Radomiu - Linas Marijus Zaikauskas, absolwent reżyserii Teatru Muzycznego Państwowego Konserwatorium Mikołaja Rimskiego-Korsakowa w Petersburgu oraz dyrygentury Akademii Muzycznej w Wilnie a także Actors Studio w Nowym Jorku.
Opowieść o trzech siostrach rozegra się w scenografii Bożeny Kostrzewskiej i przy muzyce Tadasa Sumkasa. Na scenie zobaczymy Olgę - w wykonaniu Izabeli Kuny-Kurzelewskiej lub Iwony Pieniążek, Maszę - w interpretacji Ewy Bakalarskiej lub Magdaleny Czartoryjskiej i Irinę w wykonaniu Teresy Dzielskiej.