Olga Tokarczuk ma tremę
Najbardziej znana powieść Olgi Tokarczuk "Prawiek i inne czasy", za którą otrzymała prestiżowa nagrodę "Polityki" wkrótce będzie można zobaczyć na scenie. Adaptację, zaakceptowaną przez autorkę, przygotowuje Teatr - Towarzystwo Wierszalin, zaś prapremiera odbędzie się w Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego 23 maja. Olga Tokarczuk przyznała, że ma dużą tremę...
Wszystko, jak się dowiedzieliśmy na konferencji prasowej, zbiegło się w czasie: list z Supraśla z proponowanym tekstem scenicznym powieści, zaproszenie od Wowy Bielickiego uczestnictwa w projektowaniu przyszłej działalności teatru (w nowym obiekcie) i chęć promocji kultury przez władze miasta. Olga Tokarczuk powiedziała, że zafascynował ją scenariusz. Wszystkie najistotniejsze elementy powieści zostały w nim zawarte, choć w odmiennej formie. Narracja np. została przekształcona w dialogi bohaterów. Autorzy inscenizacji zdecydowali się na wprowadzenie lalek-figur. Akcja powieści dzieje się na przestrzeni około siedemdziesięciu lat. Historia świata między I wojną światową a upadkiem komunizmu zostaje opowiedziana poprzez zestaw relacji o mieszkańcach Prawieku. Zamysł pisarki został oddany również w wersji scenicznej.
Olga Tokarczuk zdecydowała się od razu; ma zaufania do Wierszalina. Realizacja jej dzieła jest swego rodzaju kontynuacją tradycji "Turlajgroszka" i "Głupa". Gmina Wałbrzych sfinansuje przygotowanie spektaklu kwotą 22 tys. złotych. Ten zostanie przygotowany w Supraślu, siedzibie Towarzystwa "Wierszalin", a wystawiony po raz pierwszy w teatrze Dramatycznym im. J. Szaniawskiego. Następnie jeszcze 24 i 25 maja, pojedzie też do kilku miejscowości województwa.