"Pragnę tylko, żeby mnie ktoś kochał"
19 kwietnia w Teatrze "Logos" odbyła się uroczysta premiera nowej sztuki Pragnę tylko, żeby mnie ktoś kochał. Jest to już 21 premiera w historii teatru. Była dedykowana biskupowi Adamowi Lepie. Scenariusz opracował na podstawie tekstów T. Wildera, T. Williamsa, E. O'Neilla i E. Dickonsona oraz spektakl wyreżyserował Andrzej Kierc. Trud przygotowania scenografii wziął na siebie Ryszard Warcholiński.
Spektakl Pragnę tylko, żeby mnie ktoś kochał dotyka istoty dramatu ludzkiej miłości. Nie kontrolowane przez zdrowy rozsądek pragnienie bycia kochanym może zranić, zniszczyć i zabić drugiego człowieka. Jest ono jak ogień, który trawi wszystko aż do czasu swego zagaśnięcia. Twórcy tego spektaklu ukazują kulisy życia rodzinnego w społeczeństwie konsumpcyjnym, poszukując motywów ludzkich decyzji. Życie bohaterów jest powikłane, pokrzywione, pozbawione żywej więzi z Bogiem, nie spełnia ich głębokich aspiracji. Na oczach widzów rozgrywa się dramat istnień okaleczonych, okłamujących siebie i innych, nie potrafiących mówić o przeżywanych uczuciach a jednocześnie pragnących uratować łączącą ich miłość. Twórcy sztuki pozostawiają widza z podstawowym pytaniem: "Czy wystarczy, tylko pragnąć, żeby ktoś mnie kochał, aby być szczęśliwym?". Obejrzenie tego spektaklu w Teatrze "Logos" z pewnością będzie okazją do głębszych przemyśleń o sensie i celu naszego życia i krokiem na drodze ku pełni człowieczeństwa. Wkrótce z tym przedstawieniem Teatr wyjedzie na tournee na Białoruś.