Artykuły

Kalisz-Szczecin. Wspólna prapremiera na Spotkaniach

Prapremiera polska sztuki Davida Hare'a w reżyserii Anny Augustynowicz "Getsemani" przygotowana w koprodukcji Teatru Współczesnego w Szczecinie i Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego odbędzie się 9 maja 2010 podczas 50. Kaliskich Spotkań Teatralnych. Szczecińska publiczność zobaczy spektakl 14 maja 2010.

Anna Augustynowicz o przedstawieniu:

"Getsemani" Davida Hare'a dotyczy podstawowej sprzeczności między zachowaniem przez człowieka jego wolności osobistej i koniecznością zaakceptowania reguł systemu organizującego wspólnotę, w której żyje.

Autor dramatu konstruuje przestrzeń między powołanymi do życia postaciami w sposób uniwersalny. Piętrzy sytuacje, wikłając swoich bohaterów między ich osobistymi uczuciami i próbą racjonalnego spojrzenia na to, co społeczne. Przeprowadza odbiorcę utworu przez "moment zwątpienia", pokazując, jak stwarzany przez ludzi system może się stać pułapką dla nich samych. Napina wektor między etyką i moralnością, gdzie od aktu ludzkiej woli zdaje się zależeć kierunek tego wektora - porządek świata.

Hare nie ułatwia rozstrzygnięć swojemu odbiorcy. Zostawia pusty margines dla indywidualnych rozstrzygnięć, ocen czy osądów. Wrzuca swoich bohaterów w modułowe schematy wpisane w system demokracji i z ironią zdaje się przyglądać swoim hipokrytom: aktorom, którym zaczyna dolegać własna gra.

To moje kolejne po "Miarce..." Szekspira i "Samobójcy " Erdmana dotknięcie kondycji dramatu człowieka w systemie społecznym, który lokuje tę kondycję między etyka i polityką. David Hare do tego dramatu wnosi obciążenie obywateli merytokratycznego społeczeństwa świadomością, poprzez którą jednostkę czyni odpowiedzialną za siebie i za siebie nawzajem w przestrzeni wspólnoty. Ta odpowiedzialność staje się nie do zniesienia: autor każe swoim bohaterom publicznie się spowiadać,nieustannie zwierzać. Pokazuje ich w przezroczystym świecie, powszechnej samotności, która determinuje rozegranie tylko kolejnej partii w grze, żeby choć przez chwilę nie czuć się samotnym.

"Getsemani" Hare'a to także próba idei bycia "dla" drugiego człowieka wobec nieposkromionej potrzeby "oliwienia" mechanizmu własnego "ego" i jego pospolitych interesów. Autor z poczuciem humoru Brytyjczyka patrzy na bohatera ludzkiej komedii, w której człowiek zajął miejsce boga, ale wymiar jego cierpienia jest banalnie ludzki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji