Artykuły

Łódź. Nie będzie Festiwalu Dialogu Czterech Kultur

Barbara Knychalska, prezes Fundacji Dialogu Czterech Kultur, oświadczyła wczoraj, że IX edycja Festiwalu Dialogu Czterech Kultur nie odbędzie się w Łodzi w tym roku. Wystąpieniu towarzyszyło zdejmowanie znaków FD4K z siedziby organizującego go Miasta Dialogu przy Placu Wolności 5.

- Fundacja nie wyraża jednocześnie zgody na posługiwanie się marką festiwalu, jego ideą, jak również nazwiskami twórców i pomysłodawców w jakichkolwiek działaniach urzędników miasta Łodzi lub osób z nimi współpracujących - czytała oświadczenie Barbara Knychal-ska, której wyraźnie drżały głos i ręce.

W piątek, 7 maja, wiceprezydent Wiesława Zewald zajmująca się kulturą, rozwiązała umowę z Fundacją Dialogu Czterech Kultur, na mocy której powstało Miasto Dialogu, miejska instytucja zajmująca się organizacją festiwalu. Wypowiedziała także umowę o pracę Katarzynie Knychalskiej, dyrektor Miasta Dialogu, córce Barbary Knychalskiej. Oficjalnym powodem rozwiązania umowy było naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Zeszłoroczna edycja FD4K, finansowana w wysokości 1,7 mln zł przez urząd miasta, zakończyła się deficytem rzędu ćwierć miliona zł.

Między urzędem miejskim, a Fundacją Dialogu Czterech Kultur, nierozwiązana pozostała kwestia 50 tys. zł od sponsora, która zamiast do Miasta Dialogu trafiło do fundacji. Katarzyna Knychalska, jako dyrektor Miasta Dialogu, została zobowiązana do wystosowania pisma do prezes fundacji, czyli swej matki, w którym żądała zwrotu owych 50 tys. Fundacja, zgodnie z opinią swych prawników uznała, że pieniędzy nie musi oddawać.

- Prezydent Zewald podczas ostatniej rozmowy interesowała się jedynie przejęciem przez miasto znaku festiwalu i zakończeniem współpracy - mówi Barbara Knychalska.

- Gdyby padła propozycja odkupienia praw do organizowania festiwalu zostałaby poważnie rozważona - dodaje Katarzyna Knychalska, pełnomocnik zarządu fundacji.

- Festiwal Dialogu Czterech Kultur może nie odbyć się z innego powodu. Zajęciem praw do organizacji festiwalu zakończył się proces fundacji z Maciejem Okuńskim, poprzednim dyrektorem festiwalu. W grudniu ma się odbyć następna rozprawa - mówi Wojciech Janczyk, rzecznik prasowy prezydenta Łodzi.

Miasto, jako główna instytucja finansująca festiwal, przelała już 1/4 środków na organizację tegorocznej edycji, z czego część przeznaczono na spłatę zadłużenia poprzedniej edycji.

- Cały czas liczymy na to, że festiwal się odbędzie. Jeśli nie, miasto zorganizuje inny festiwal wielokulturowy - dodaje Janczyk.

- To, co robią władze miasta z Festiwalem Dialogu Czterech Kultur, a wcześniej z Camerimage Łódź Center, zasługuje na najwyższe potępienie. Miasto odsuwa od siebie wizję rozwoju i perspektywy dla następnych pokoleń - mówiła obecna na konferencji fundacji Zdzisława Janowska, poseł SdLP.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji