Nostalgiczny "Wiśniowy sad"
Na afisz Teatru Zagłębia w Sosnowcu wchodzi "Wiśniowy sad" - jedna z najlepszych sztuk Antoniego Czechowa i jeden z najczęściej granych, dramatów europejskiej klasyki.
Lubow Raniewska, główna bohaterka "Wiśniowego sadu", to kobieta po trudnych życiowych przejściach, która wraca do rodzinnego majątku, by go sprzedać na pokrycie długów. Na miejscu sadu, symbolu starego porządku i obyczajów, wyrośnie wkrótce osada, której: mieszkańcy nie będą nic wiedzieć czy pamiętać o swoich poprzednikach.
Sztukę napisaną tuz przed śmiercią autora, zwykło się uważać za nostalgiczną, refleksyjną opowieść o przemijaniu. Tymczasem sani Czechow mówił, że "Wiśniowy sad" nie jest smutny, a jedynie prawdziwy, bo przecież w życiu nic nigdy nie jest takie samo. W podtytule utworu został umieszczony ścisk określony gatunek dramatyczny: komedia. Czy z dzisiejszego punktu widzenia możemy nazwać zabieg autora prowokacją artystyczną? Warto więc zastrzec, że "Wiśniowy sad" niewiele ma wspólnego z czystą gatunkowo formą komedii, za jaką zwykliśmy uważać np. komedie Fredry lub Moliera. U Czechowa w tym, co śmieszne, zawsze daje się odczuć beznadziejność. W Teatrze Zagłębia "Wiśniowy sad" wyreżyserował Linas Marijus Zaikauskas w scenografii Margarity Misjukowej. W roli Lubow Raniewskiej wystąpi gościnnie Maria Meyer.