Wrocław. "Halka" po remoncie
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz chce, aby miasto sfinansowało wystawienie "Halki" Stanisława Moniuszki, pierwszego widowiska w wyremontowanym budynku Opery Dolnośląskiej. Premierę opery zaplanowano na początek września 2005 roku.
Pod koniec roku ma zakończyć się remont Opery Dolnośląskiej, który trwa już od 8 lat. We wtorek wyremontowane piętra opery zwiedzili wrocławscy radni. To właśnie od nich będzie zależało, czy pomysł sfinansowania "Halki" dojdzie do skutku. Uchwała w tej sprawie ma się znaleźć w porządku obrad przyszłej sesji, zaplanowanej w połowie marca. - Na pewno nie będzie głosów sprzeciwu - powiedzieli PAP radni. Samorządowcy obejrzeli odnowione zabytkowe sufity i sale opery. W budynku nadal trwają prace na widowni. Do ich zakończenia została jeszcze elewacja z iluminacją, oświetlenie oraz zamontowanie foteli i kotar.
- Nie wiem, czy do premiery "Halki" uda się zakończyć wszystkie prace. Opera będzie jednak na pewno wystawiona. Wrzesień to dla nas wyjątkowy miesiąc. Oprócz częściowego otwarcia zupełnie już nowej opery będziemy obchodzić 60-lecie polskiej sceny operowej we Wrocławiu. Po zakończeniu wojny, w 1945 roku, w tym samym budynku, również wystawiono "Halkę" - powiedziała PAP dyrektor Opery Dolnośląskiej we Wrocławiu, Ewa Michnik.
Całkowity koszt remontu opery ma wynieść 112 mln zł. Do tej pory wydano już 89 mln.
Remont opery rozpoczął się we wrześniu 1997 r. i miał trwać dwa lata. Jednak dwie firmy, które prowadziły prace, wyłonione w ramach przetargu, ogłosiły upadłość. Brakowało też pieniędzy na kolejne etapy robót.
Na zdjęciu: sceny z remontu opery, 2003 r.
