Kraków. Letnie spotkania z aktorami
Krakowskie Miniatury Teatralne - pod takim tytułem Śródmiejski Ośrodek Kultury proponuje lipcowe spotkania z aktorami, wśród których znajdą się Stanisława Celińska, Anna Chodakowska, Hanna Śleszyńska i Wojciech Pszoniak. Nie braknie też akcentów muzycznych.
Tytuł cyklu nowy, ale przecież wcześniej przez 9 lat na monodramy zapraszała do ŚOK Nina Repetowska, a widzowie swą obecnością dowodzili, jak lubią tego typu intymny kontakt z teatrem.
"Mam wrażenie, że obecne czasy nie sprzyjają intymności, tak potrzebnej w monodramie. Dziś media wszystko podają wprost. My sami zaś żyjemy w pośpiechu i chaosie. Trudno w takich okolicznościach o intymne spotkanie, a takie proponuje monodram, o wzajemną otwartość. Przecież żyjemy tak, jakbyśmy uciekali sami od siebie" - ta opinia Wiesława Komasy, który już gościł w Krakowie, mówi właśnie o idei, która w ostatnich latach upowszechniła monodram.
I takie spotkania z aktorami - intymne, kameralne, bliskie, także w sensie dosłownym, na co pozwala nieduża sala kamienicy Lamellich - odbędą się w lipcu. Będzie poważnie, refleksyjnie, wzruszająco ("Księga Hioba" w wykonaniu Stanisławy Celińskiej, która wznowiła ów spektakl po latach, wywołując nim owacje na stojąco); poruszająco i zaskakująco ("Belfer" Wojciecha Pszoniaka [na zdjęciu], który tym tekstem Jean-Pierre'a Dopagne'a debiutował przed 6 laty w monodramie), ale i zabawnie, gdy spotkamy się z "Kobietą pierwotną" Hanny Śleszyńskiej, czy tragikomicznie, gdy Jacek Kawalec wcieli się w aktora, który niegdysiejsze triumfy w szekspirowskich rolach utopił w alkoholu.
Moda na monodramy sprawiła, że sięgają po nie aktorzy łączący talent i popularność, co przekłada się i na sukces samego gatunku. I tak dzięki "Belfrowi" przez półtorej godziny obcujemy z Wojciechem Pszoniakiem jako nauczycielem literatury zderzonym z tzw. trudną młodzieżą (na fotografii obok).
Od lat przychylnością widzów cieszą się także wszelakie formy muzyczne; ŚOK pokaże spektakl Teatru Polskiego z Warszawy z piosenkami Brela, a zacznie ów cykl plenerowy recital Zbigniewa Wodeckiego, który z balkonu kamienicy Lamellich otworzy 5 lipca cały festiwal.
Jego sześć spektakli pokazanych zostanie między 6 a 22 lipca, wszystkie ŚOK (Mikołajska 2), jedynie "Belfer" Pszoniak stanie 15 lipca na scenie prawdziwej szkoły (PWST, ul. Straszewskiego 22).
Bilety m.in. u organizatora. Szczegóły: www.lamelli.com.pl.