Czas akcji: początek lat osiemdziesiątych XX wieku.
Miejsce akcji: mieszkanie zamożnego szwedzkiego małżeństwa.
Obsada: 2 role męskie, 2 role kobiece.
Druk:
Dramat w trzech aktach.
Charlotta i John wracają do domu po kremacji ciała matki Johna; przywożą ze sobą urnę. Po chwili dociera także starszy brat Johna, Alan z żoną Moniką. Następnego dnia Alan i Monika zabiorą urnę i pochowają ją w grobie, w którym spoczywa ojciec. Bracia nie widzieli się od czterech lat, od pogrzebu ojca, relacja między nimi jest bardzo zła. John twierdzi, że brat jest dla niego obcym człowiekiem. Jest wściekły na Charlottę, że zaprosiła Alana i Monikę na nocleg. Dla Charlotty zaproszenie było naturalnym odruchem - szwagier i szwagierka mają do domu kilkaset kilometrów, musieliby jechać całą noc.
John jest z zawodu psychiatrą; twierdzi, że bardzo dobrze zarabia. Jego żona nie pracuje - nie udało jej się skończyć studiów ani znaleźć pracy. Mają dziecko, czteroletnią Nikę; John ma też córkę z pierwszego małżeństwa, jedenastoletnią Ninę. Charlotta również była wcześniej mężatką; jej pierwszy mąż, Michał, którego bardzo kochała, porzucił ją dla innej kobiety. Nie mieli dzieci, gdyż Charlotta nie mogła zajść w ciążę. Była bardzo szczęśliwa, gdy urodziła się Nika; uważa, że to najpiękniejszy prezent, który dostała od Johna, zwłaszcza, że jej były mąż Michał ma dwoje dzieci z drugą żoną. Alan pracuje w firmie budowlanej; dobrze zarabia, ale boi się, że straci pracę. Monika jest psychologiem; poświęciła się wychowaniu dzieci, dopiero niedawno poszła do pracy.
Obie pary, skazane na swoje towarzystwo, spędzają noc, pijąc, przegryzając zakąski i rozmawiając, a właściwie kłócąc się. W tym samym pokoju stoi urna; John nazywa to spotkanie "ostatnią wieczerzą". Jak to zwykle bywa, pogrzeb prowadzi do ujawnienia istniejących w rodzinie napięć, nie tylko między braćmi. John, przywiązany do ojca, miał fatalną relację z matką, a Alan, związany bliżej z matką, miał złe stosunki z ojcem. Jak się okaże, obie pary są też na krawędzi rozwodu. John przypomina Monice, że oświadczył jej się jako czternastolatek; Monika wciąż mu się podoba, co nie uchodzi uwadze Alana. Charlotta uwodzi szwagra, budząc jego niesmak.
Bracia ostro i infantylnie rywalizują między sobą - licytują się, kto ma lepszy sprzęt, kto jest bardziej męski, kto ma bardziej atrakcyjną żonę. Obaj przywiązują dużą wagę do pieniędzy; Alan ma wręcz obsesję na ich punkcie - rozglądając się po pokoju, oblicza, ile warte są sprzęty i meble brata... John i Alan wzajemnie wyrzucają sobie rozrzutność; są snobami - kupują tylko markowe produkty. Alan ma pretensje do Johna, że nie przejął się śmiercią matki, a John wyrzuca Alanowi, że przed laty mało go obeszła śmierć ojca. John ma żal do matki, że go nie kochała; czuł się odtrącony, nie chciała go nawet karmić piersią. John tłumaczy to poronieniem, które matka przeszła przed jego urodzeniem i utratą oczekiwanej córki. Ojciec był alkoholikiem i, jak mówi Alan, zapił się na śmierć; jego ciało znaleziono dopiero po kilku dniach. Alan gardzi nim i nie może mu wybaczyć.
Rysy w małżeństwie Charlotty i Johna widoczne są od początku spotkania. John traktuje żonę jak służącą, jest ordynarny, a ona buntuje się. Dla Charlotty goście są długo oczekiwaną publicznością i potencjalnymi sprzymierzeńcami w małżeńskim sporze. Twierdzi, że mąż ją bije i że od czasu jednej z awantur ma kłopoty ze słuchem. John skarży się, że Charlotta jest nienasycona w łóżku tak, że on wciąż musi od niej uciekać. Wypomina jej, że nie skończyła żadnych studiów, choć studiowała na kilku kierunkach i że nie może znaleźć pracy. Nie kryje, że od dawna nie kocha żony. Mówi, że chciał od niej odejść już wtedy, gdy zaszła w ciążę; teraz chce się rozwieść. Mimo wcześniejszych skarg na złe traktowanie i deklaracji, że chce wrócić do Michała, Charlotta prosi męża, by zaczęli wszystko od nowa. John jest jednak nieubłagany.
W trakcie wieczoru Monika zwierza się Charlotcie, że ma kochanka dużo młodszego od siebie. Jest nim kolega z pracy, spotykają się trzy razy w tygodniu. Alan wie, że żona go zdradza. Choć początkowo próbuje utrzymać to w tajemnicy, tej nocy w końcu nie wytrzymuje; on również potrzebuje publiczności. Monika mówi, że go nie kocha i postanowiła odejść, ale on nie przyjmuje tego do wiadomości. John próbuje tłumaczyć bratu, że potrzebuje pomocy psychiatry, lecz Alan jak małe dziecko uparcie powtarza, że chce tylko, żeby Monika do niego wróciła. Monika wyjaśnia tymczasem, że mężczyzna, którego pokochała, jest pacjentem szpitala psychiatrycznego i ma dziewczynę, a jej miłość jest czysto platoniczna. Nie zmienia jednak decyzji o rozstaniu z mężem.
Ukryj streszczenie