Rzeszów. Nowy sezon w Masce
Rozmowa z JACKIEM MALINOWSKIM [na zdjęciu], dyrektorem artystycznym rzeszowskiego Teatru Maska.
Jakie spektakle zaplanował teatr na sezon 2010-2011?
- Już 14 września wystawimy sztukę "Pinokio". 10 października pokażemy przedstawienie "Tymoteusz wśród ptaków". To opowieść o misiu i jego tacie, którzy w lesie znajdują kukułcze jajko. W połowie grudnia "Nieznośne słoniątko" według Rudyarda Kiplinga, noblisty, który napisał "Księgę dżungli". To zabawna opowieść z mnóstwem pytań, którymi małe dzieci zaskakują dorosłych. W okolicach ferii zimowych zostanie wystawiona "Mała Syrenka" w reżyserii Ewy Piotrowskiej, która niegdyś pracowała jako dyrektor artystyczny Maski. W kwietniu 2011 roku zaprezentujemy spektakl "Filipek i Baba Jaga".
Będą przedstawienia dla dorosłych widzów?
- Przygotowujemy koprodukcję "Piosenka nie da ci zapomnieć". Będą to piosenki z 20-lecia międzywojennego w wykonaniu aktorów. Premiera odbędzie się we wrześniu na rzeszowskim Rynku.
Na przełomie września i października będziecie gościć na międzynarodowych festiwalach w Bukareszcie i Użgorodzie.
- Festiwal w Bukareszcie jest największym tego typu wydarzeniem w południowej Europie. Jedziemy tam z nadzieją, że nasz spektakl "Alicja po drugiej stronie lustra" wywoła pozytywne emocje. Z kolei festiwal w Użgorodzie na Ukrainie jest wyjątkowym, bo jubileuszowym festiwalem.
