Artykuły

Pułapka stereotypów

16 marca, Teatr Polski przedstawił swoją najświeższą premierę teatralną. Tym razem był to "Krąg personalny 3:1" Duńczyka Larsa Norena. Sztuka dotyczy problemów trudnych: narkomanii, alkoholizmu, chorób psychicznych, prostytucji. Nie stroni się w niej od wulgaryzmów i scen dosadnych. Zapewne w celu przybliżenia jej widzom, adaptacja przykrojona została do realiów polskich, a czasem wręcz lokalnie poznańskich: w dialogach pojawiają się oto nazwiska Barańczaka, Wojaczka, Riedla, Suchockiej, Wałęsy, także Małysza. Prostytutki pracują przed (a jakże!) Urzędem Wojewódzkim, a kawę pije się w Cafe Betty. Śpiące na dworcu postaci budzi głos z megafonu, życzący miłego pobytu w Poznaniu.

Szefostwo Teatru Polskiego zapowiadało, że uwspółcześni linię repertuarową tej placówki i słowo zostało dotrzymane. Dotychczasowe premiery pokazywały nową wrażliwość teatralną i realność, przez teatr w Polsce, rzadko omawianą. Mam wszak wrażenie, że wybór sztuki Larsa Norena to zwyczajne silenie się na skandal. Nad rzeczywistym oddźwiękiem społecznym na sztukę można zastanawiać się tylko wtedy, gdy jest ona wartościowa. Agitki w stylu epoki lepiej zostawić twórcom tzw. reklam społecznych. Nie wystarczy dzisiaj mówić o bólu, trzeba jeszcze czynić to wiarygodnie.

A ten spektakl wiarygodny nie jest, jego twórcy dali się złapać w pułapkę stereotypów: pokaż młodych ludzi, przekłuwane żyły, podlej psychodeliczną muzyką, dopieprz wulgaryzmami, bijatyką, krzykiem, opowieściami o brutalnym seksie, a wzniecisz pożar dyskusji i zbierzesz laury sprawiedliwego. Nic z tego: po tym spektaklu nadal omijać będziemy żebrzących wykolejeńców. A może także i Teatr Polski. Byłaby wielka szkoda.

WALDEMAR KULIGOWSKI, Poznań

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji