Artykuły

Medea tragiczna i komiczna

Przy rozpadzie związku zawsze cierpią dzieci, choć może nie tak drastycznie, jak w historii Medei i Jazona.

Tymi słowy reżyser spektaklu "Mamma Medea", Monika Dobrowlańska, ujęła swoją wizję na konferencji prasowej kilka dni temu. Poznańska premiera sztuki odbędzie się dziś wieczorem w Malarni Teatru Polskiego. - Po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawia się na naszej scenie motyw antyczny - cieszy się Paweł Szkotak, dyrektor Teatru Polskiego. - Historia Medei jest ponadczasowa i uniwersalna, to właściwie rzeczywistość ubrana w mit - interpretuje Dobrowlańska. W pracy nad spektaklem posłużyła się jednak nie antycznym dramatem Eurypidesa, a współczesnym tekstem Toma Lanoye'a. - Lanoye napisał tragikomedię: opowiada o pozytywnych i negatywnych stronach tego związku - twierdzi reżyser. Spektakl w Malarni podzielono zgodnie z tym schematem na dwie części. - Proszę nie wychodzić po pierwszej z nich, będzie jeszcze ciąg dalszy - uprzedza ze śmiechem Dobrowlańska. W role dzieci Medei i Jazona wcielą się uczniowie z zespołu szkół "Łejery". Głównych bohaterów zagrają Barbara Prokopowicz i Michał Kaleta. W spektaklu zobaczymy też Ewę Szumską, Adama Łoniewskiego, Ireneusza Dydlińskiego, Łukasza Pawłowskiego i Filipa Bobka. Spektakl Teatru Polskiego swą prapremierę miał 6 października na XII Międzynarodowym Festiwalu Konfrontacje Teatralne w Lublinie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji