Artykuły

Z krawcem łączy nas pasja

Z Maciejem Zieniem, o zniewoleniu modą, rozmawia Stefan Drajewski

- Mówi pan o sobie: nie jestem krawcem tylko artystą. Ile w tytułowym "Krawcu" Sławomira Mrożka odnalazł pan siebie?

- Łączy nas pasja. Ale pasja, którą kieruje się w sztuce Krawiec jest nieposkromiona. On nie potrafi nad nią zapanować, natomiast ja zawsze staram się znaleźć złoty środek. Staram się nie przekraczać linii, którą on przekroczył. Bo to jest niebezpieczne, powiedziałbym chore nawet. Kreowanie mody to moje życie, to swego rodzaju szaleństwo, ale staram się temu nie ulegać do końca.

- Jakich linii pan nie przekracza?

- Projektant jest dla ludzi. Natomiast bohater sztuki Mrożka był, jest, dla siebie. On zapomniał, że projektuje nie dla siebie.

- Krawiec Mrożka mówi: "Tylko wierzch się liczy, spodu wcale nie ma". Zgadza się pan z takim rozumieniem mody?

- Dla mnie szycie, zwłaszcza szycie na miarę, to co robię najczęściej, polega na tym, by umieć znaleźć konsensus między wnętrzem, a tym, jak człowiek wygląda na zewnątrz. Dobry projektant powinien podkreślić, wydobyć z człowieka cechy jego charakteru, pokazać jego piękno, a ukryć wady.

- Ten sam Krawiec mówi w innej scenie: "Moda rządzi nami". Czy to prawda?

- Zależy to od kraju, od środowiska, w którym się przebywa. Ja jestem z kręgu, w którym moda nami rządzi. Ludzie podążają za trendami, zabijają się wręcz za tym, aby mieć najmodniejsze ubrania z kolekcji najznamienitszych projektantów. Wydają na to fortunę, a mieszkają na przykład w kawalerce. Moim zdaniem jest to najlepszy dowód, że moda rządzi człowiekiem. I zaczyna to być wtedy niezrozumiałe dla przeciętnego człowieka. Dla mnie zresztą też.

- Ludzie ulegający dyktaturze mody zabiegają raczej o markę, czy wyjątkowość stroju?

- To są fashion victims. Osoby zakręcone i zwariowane. Musimy pamiętać, że tak naprawdę moda rządzi za pomocą reklamy. Wypromowane już produkty są bardzo drogie, zwykle markowe. I dlatego sądzę, że ci ludzie są uzależnieni od modnej marki. No, i musi być widać, że to jest drogie.

- Czy w kostiumach do "Krawca" zobaczymy to, co Maciej Zień proponuje na najbliższy sezon w modzie, czy może popuścił pan wodze fantazji?

- To będzie coś, czego Zień nigdy i nigdzie nie pokazał.

Maciej Zień urodził się w 1979 roku w Lublinie. Tam ukończył Liceum Sztuk Plastycznych. Oficjalnie zadebiutował w 2000 roku. Jako 17-letni uczeń Liceum Sztuk Plastycznych zaprezentował pierwszą autorską kolekcję, na lubelskim pokazie mody "Prowokacje". W następnych latach zebrał nagrody jako finalista konkursu dla projektantów mody Złota Nitka oraz Złoty Wieszak. Budzi skrajne emocje. Jedni go kochają, inni nienawidzą. Przebojem wszedł do świata mody nie tylko w Polsce. Projektuje suknie między innymi dla Justyny Steczkowskiej, Grażyny Torbickiej, Moniki Richardson, Jolanty Pieńkowskiej, Anety Kręglickiej, Eweliny Flinty, Moniki Brodka, Małgorzaty Kożuchowskiej.... Jego projektami zachwyciła się francuska gwiazda Patricia Kass. Eva Herzigova, brytyjska top modelka Jodie Kidd oraz osobista stylistka Madonny, Victoria Fernandez. Maciej Zień stworzył bardzo wyrazistą markę, która kojarzy się z luksusem, elegancją i perfekcyjnym wykonaniem. Artysta otworzył w kraju kilka butików, w których można kupić jego ubrania. Można w nich znaleźć odzież męską i damską w różnych stylach. Ubraniom towarzyszą dodatki i akcesoria: buty, torby, torebki, paski, czapki, rękawiczki. Są także płyty z muzyką klubową, chillout i nu jazz.

Maciej Zień wykonuje stylizacje do teledysków, widowisk oraz sesji zdjęciowych. Zaprojektował także kostiumy dla odtwórcy tytułowej roli w musicalu "Chicago", kostiumy do sztuk teatralnych "Łóżko pełne cudzoziemców", "Biznes", "Węże", "One". Kostiumy do "Krawca" w Teatrze Polskim, to poznański debiut artysty.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji