Klasyka kryminalna na deskach Syreny
"Pajęcza sieć" w reż. Wojciecha Malajkata w Teatrze Syrena w Warszawie. Poleca Dziennik Gazeta Prawna.
Dzięki doskonalej interpretacji tekstu mamy gwarantowane ponad dwie godziny dobrej zabawy.
Niebanalna sztuka w niebanalnej scenografii ma szansę stać się kolejnym przebojem sceny z Litewskiej.
Dobra wiadomość dla kochających kryminały. Miłośnicy twórczości Agathy Christie będą mogli skonfrontować swoje wyobrażenia ojej dziełach z interpretacją aktorów warszawskiego teatru Syrena.
Na jego deskach grana jest "Pajęcza sieć" w reżyserii Wojciecha Malajkata w oparciu o sztukę, którą ponad pól wieku temu stworzyła pisarka.
Akcja przedstawienia rozgrywa się w dworku koło Londynu, w którym mieszka rodzina urzędnika Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Pewnej nocy Klarysa, pani domu, znajduje w salonie zwłoki mężczyzny. Aby uniknąć skandalu, stara się przekonać troje przyjaciół, by pomogli jej pozbyć się ciała. Tymczasem na miejsce zbrodni przybywa policja... Wbrew pozorom sztuka nie opowiada jedynie o mrocznej intrydze ani o klasycznym policyjnym śledztwie.
Przedstawienie jest zabawne i przyjemne w oglądaniu, bowiem fabuła opowiedziana jest z przymrużeniem oka. Wzbogacają je nieodzowne w prawdziwym kryminale nieoczekiwane zwroty akcji.
Dużym atutem jest widoczna od razu po podniesieniu kurtyny scenografia zaprojektowana przez Allana Starskiego. Aktorzy elegancko ubrani rozmawiają swobodnym, ale niepozbawionym finezji językiem. Wartka akcja, spora dawka humoru, intryga kryminalna oraz dobra gra aktorska (na uwagę zasługuje przede wszystkim Piotr Polk, który w roli nieco ekscentrycznego inspektora dominuje na scenie za każdym razem, gdy się pojawi) - to połączenie sprawia, że chcąc spędzić miło wieczór, warto wybrać się do warszawskiego teatru Syrena.
