Artykuły

"Matka"

Czołowy marksistowski krytyk kultury Anatol Łunaczarski w swym artykule "Władza radziecka a sztuka" pisał:

"Dla robotnika i chłopa oraz dla ich ideologów sztuka nie jest celem samym w sobie. Życie (...) czyni ze sztuki nie bożka, lecz oręż dla siebie, dla swego wzrostu i rozwoju. Z tego punktu widzenia szczegółowego znaczenia nabiera treść sztuki".

Zastrzegając się, że i formy artystycznej ściśle związanej z treścią, nie wolno w żadnym wypadku lekceważyć, Łunaczarski kontynuuje:

"Zasadniczą treść wszystkich stron życia naszego kraju, stanowi walka o socjalizm. Jest to treść nieskończenie bogata. Obejmuje ona sobą cały świat, każe człowiekowi spoglądać innymi oczyma na ziemię, historię ludzkości, na siebie samego, na każdą chwilę życia, na każdy przedmiot otoczenia. Tę treść może wyrazić najróżnorodniejsza twórczość człowieka, w szczególności zaś - sztuka w swoich wszystkich postaciach".

Tę treść nieskończenie bogatą posiada właśnie "Matka" Maksyma Gorkiego, o której Włodzimierz Lenin powiedział:

"...Książka potrzebna. Wielu robotników brało udział w ruchu rewolucyjnym nieświadomie, żywiołowo - a teraz przeczytają "Matkę" z wielką dla siebie korzyścią. To książka bardzo na czasie".

I "Matka" Gorkiego nie straciła dotychczas nic na swej aktualności, "Matka" bowiem, tak jak w r 1906 masom pracującym Rosji carskiej tak dziś masom pracującym w krajach, które wkroczyły już na drogę budownictwa socjalistycznego i masom pracującym krajów kapitalistycznych walczących jeszcze o swe prawa, - pokazuje "w całej wielkości i piękności demokratyczny i socjalistyczny ideał... najbliższą i najprostszą drogę do pełnego bezwarunkowego i zdecydowanego zwycięstwa". (Lenin).

Bohaterem, powieści Gorkiego jest klasa robotnicza i jej czołowy oddział: Partia. Leninowska partia jest bowiem, ta siła która uczy, uświadamia i wskazuję zorganizowanej klasie robotniczej jej cel. Leninowska Partia jest tą siłą, która umiała natchnąć klasę robotniczą po porażce w 1905 r., siłą i otuchą do nowej walki.

Gorki w "Matce" ukazuje nam dojrzewanie i rozwód uświadomienia klasy robotniczej i rolę, jaką w tym rozwoju spełnia Partia. Gorki pokazał kolejne etapy narastania walki i rozwoju, uświadomienia. W powieści Gorkiego nie ma osób i spraw, które stoją w miejscu, wszystko rozwija się i rośnie, lub ustępuje i znika. Wraz z rozwojem ruchu rewolucyjnego i partii, zmieniają się i ludzie i ich życie, ich ideologia i uświadomienie.

Przykładem jest Paweł Własow, który w rewolucyjnej praktyce, w pokonywaniu trudności wyrastających na drodze mas robotniczych walczących o swoje prawa, dojrzewa i rośnie.

Przy pierwszej rewolucyjnej próbie - strajku o kopiejkę, Własow nie umie jeszcze pokierować załogą fabryczną do kontynuowania walki. Ale już w pochodzie 1-majowym Paweł potrafi zachęcić robotników do wzięcia w nim udziału. W sądzie, po drugim aresztowaniu, Paweł Własow jest już świadomym bojowym rewolucjonistą, uświadomionym członkiem partii leninowskiej.

Droga jaką przeszła matka Pawła Własowa od prostej poddanej losowi kobiety, której krąg zainteresowań nie wykraczał poza ramy własnej nędznej chaty, do świadomej bojowniczki o wyzwolenie mas pracujących z ucisku i wyzysku, jest drogą, którą szły masy ludowe Rosji carskiej do rewolucji - rewolucji, której rezultatem było utworzenie pierwszego socjalistycznego państwa świata.

Książka o tak przebogatej treści, książka która stała się drogowskazem realizmu socjalistycznego w literaturze, była tematem szeregu przeróbek scenicznych. Inscenizacja nastręcza poważne trudności: "trzeba oddać w całości ideowe wartości powieści, nie uronić żadnego z cennych i ważnych sformułowań, a dalej oddać na scenie powolny rozwój i ewolucyjne przemiany jakim podlegają ludzie i sprawy powieści.

Przeróbki dramatycznej, którą widzieliśmy na scenie bydgoskiej w wykonaniu Objazdowego Teatru Dramatycznego Domu Wojska Polskiego dokonali: Stanisław Górski, Rafał Molski, Eulalia Szymańska, Stefan Treugutt.

Przyznać trzeba, że jest to przeróbka udana.

Inscenizacja szła w kierunku pokazania widowni najistotniejszych momentów powieści. Zastosowanie sceny obrotowej oraz odpowiednie dekoracje pozwoliły reżyserowi Emilowi Chaberskiemu dać widowisko zwarte kompozycyjnie, widowisko, które oddaje tę treść, bogactwo i piękno jakie zamknął w swej powieści jej genialny twórca.

Z 29 aktorów wymienionych w programie na czoło wysuwa się Hanna Różańska w roli matki młodego rewolucjonisty. Umiała ona oddać wiernie postać kochającej matki przeradzającej się w świadomą bojowniczkę o prawa klasy robotniczej, której była wierną córką.

Paweł Własow - w interpretacji Bogdana Szymkowskiego, bezpośredni i szczery w stylu gry i żarliwy w tonie.

Z pozostałych na wyróżnienie zasługuje Kazimierz Janus, w roli Andrzeja Nachodki.

Trawestując słowa Lenina powiedzieć można:

"Sztuka bardzo na czasie. Wielu robotników zobaczy "Matkę" z wielką dla siebie korzyścią".

[data publikacji artykułu nieznana]

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji