Matrix dla bezdomnych
"Pamiętnik z dekady bezdomności" w reż. Romualda Wiczy Pokojskiego z Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Na XIII AST Klamra w Toruniu obejrzała Alicja Piotrowska z Nowości Gazety Pomorza i Kujaw.
Długi stół na środku sceny. Po obu stronach miejsce dla widowni. Przybyłych na spektakl gości witają i zapraszają do swojego świata bezdomni.
Spektakl "Pamiętnik z dekady bezdomności", pokazany we wtorek [15 marca] na festiwalu "Klamra" w toruńskiej Od Nowie, powstał jako projekt Szybkiego Teatru [Miejskiego] na gdańskiej scenie Wybrzeże. Jest to teatr oparty na autentycznych wydarzeniach. W "Pamiętniku" razem z zawodową aktorką - Tomirą Kowalik występują amatorzy: Tomasz Otto (48 lat, magister fizyki, bezdomny od 5 lat), Sławomir Rychliński (39 lat, złotnik, bezdomny od 9 lat) i Rafał Rankau (29 lat, monter kadłubów okrętowych, bezdomny od 7 lat). Główną kanwą przedstawienia jest monodram oparty na pamiętniku bezdomnej - Anny Łojewskiej (42 lata, absolutorium z kulturoznawstwa, prowadzi firmę fundraisingową). Opowiada o kolejnych etapach prowadzących na dno społeczne. O upodleniu w nienaturalnym tworze, jakim jest schronisko dla bezdomnych ("w tych domach ludzie tworzą alternatywny świat, bezdomny matrix").
Prawdziwie mocnym przeżyciem dla widzów jest moment, gdy pozornie kończy się monodram i aktorka chce zejść ze sceny. Trójka bezdomnych atakuje kobietę. W brawurowy sposób przejmują pałeczkę na scenie. Opowiadają swoją wersję historii o bezdomnych - jest pełna gniewu, gorzka i ironiczna.
Spektakl wyreżyserował według własnego scenariusza Romuald Wicza Pokojski. Przedstawienie grane jest w Trójmieście w scenerii schroniska dla bezdomnych, wśród jego mieszkańców.
Na zdjęciu: scena ze spektaklu.
