Wrocław. "Trans-Atlantyk" we Współczesnym
Sztuka Gombrowicza w reżyserii Tumidajskiego to opowieść o współczesnej Polsce zniewolonej ideologią i tradycją. Premiera w listopadzie.
"Trans-Atlantyk" to powieść z 1953 roku, której bohaterem jest niejaki Gombrowicz, pisarz. To awanturnicza intryga zawiązana w środowisku polskiej emigracji wojennej w Argentynie. Tekst wymierzony jest w anachronizmy narodowe, jest bluźnierstwem wobec sacrum, któremu na imię Polska, a przede wszystkim - manifestacją indywidualizmu i wyrazem niezgody autora na sztuczną, fałszywą rzeczywistość.
"Bronię Polaków przed Polską" - deklaruje Witold Gombrowicz w przedmowie do dzieła.
Spektakl Tumidajskiego (zdjęcie z próby) podejmuje ten temat na nowo. Scena jest w nim makietą współczesnej Polski, a postać głównego bohatera - obiektem politycznych, społecznych i kulturowych manipulacji. Widz staje się świadkiem patriotycznego terroryzmu, nadużywania rytuałów i symboli, co wywoływać ma w nim poczucie przesytu, niezgodę, może nawet bunt.