Artykuły

Warszawa. Jutro premiera "Historii miłosnej" we Współczesnym

Na Scenie w Baraku zobaczymy opowieść o miłosnym trójkącie napisaną przez Jeana-Luca Lagarce'a, jednego z najpopularniejszych współczesnych francuskich dramaturgów.

"Historia miłosna (ostatnie rozdziały)", sztuka Jeana-Luca Lagarce'a, reż. Natalia Sołtysik, wyk. Katarzyna Dąbrowska, Leon Charewicz, Wojciech Żołądkowicz, Teatr Współczesny, ul. Mokotowska 13, bilety: 40,30 zł, rezerwacje: tel. 22 825 59 79, sobota (27.11), godz. 19

Na Scenie w Baraku zobaczymy opowieść o miłosnym trójkącie napisaną przez Jeana-Luca Lagarce'a, jednego z najpopularniejszych współczesnych francuskich dramaturgów. Z tekstem mierzy się młoda reżyserka Natalia Sołtysik. "Historia miłosna (ostatnie rozdziały)" jest częścią trylogii, w skład której wchodzą również dramaty "Histoire d'amour (reperages)" oraz "De Saxe". Bohaterowie to dwaj mężczyźni i kobieta, którzy w młodości byli sobie bliscy. Sytuacja się zmieniła, gdy jeden zerwał tę znajomość. Teraz wraca do przeszłości, rekonstruuje sceny ze wspólnego życia i próbuje opisać je w książce zatytułowanej "Historia miłosna". Ale okazuje się, że przypomnienie sobie prawdy nie jest łatwe. Rzeczywistość miesza się pisarzowi z fantazją. Trudno oddzielić fikcję od autentycznych wydarzeń...

Tekst sztuki ma dość skomplikowaną, zaskakującą formę. Nie znajdziemy w nim liniowo rozwijającej się akcji i historii opowiadanej w tradycyjny sposób. Zamiast tego monologi, dialogi, strzępy wypowiedzi układają się w poetycki dramat o naturze miłości. Czas przeszły, przyszły i teraźniejszy wzajemnie się przenikają. Miejsce akcji pozostaje nieokreślone.

Jean-Luc Lagarce (1957 -1995), zadebiutował jako dramatopisarz w wieku 13 lat. W czasie studiów założył amatorską grupę teatralną la Roulotte. Grał, reżyserował i pisał teksty. W sumie w dorobku ma 25 dramatów, przetłumaczonych na kilkadziesiąt języków. Część z powodzeniem grana jestwteatrach całego świata. Ale wiele nie doczekało się scenicznych wersji, zapewne z powodu zbyt nowatorskiej formy.

Bohaterowie to dwaj mężczyźni i kobieta, którzy w młodości byli sobie bliscy

Jak z "Historią miłosną" poradzi sobie Natalia Sołtysik, przekonamy się w sobotę. To reżyserka, która lubi wyzwania. Jej debiut we Współczesnym - "Szafa" Yukio Mishimy - podzielił krytyków, ale na pewno nie przeszedł bez echa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji